"Czytelnik otrzymuje w tej książce zbiór dobrany pod względem, z jednej strony tematycznym, z drugiej zaś strony skorelowany historycznie. [...]
Żywię także nadzieję, że nikt o zdrowych zmysłach nie oskarży mnie, czy któregokolwiek z prezentowanych autorów (post mortem, rzecz jasna, post mortem) o zamiar nakłaniania, czy zachęcania do używania narkotyków..."
(ze wstępu książki)