Dziękuję
Przecież na niej pisze do 10 kilogramów.
Wokół "Gron gniewu" krążę od lat i może wreszcie bym przeczytała. Czytałam Jadowskiej drugi tom tej serii, a pierwszy właśnie przyniosłam z biblioteki.
Fantastycznie, że do nas dołączyłaś. Możesz jeszcze dołączyć do innych wyzwań.
12 klasyków w 12 miesięcy lub 12 pisarzy z 12 krajów w 12 miesięcy. W obu wyzwaniach nie ma ograniczeń wyłącznie do 12.
Powieść z wikingami lub dziejąca się poza Ziemią jest ciekawa, ale może nie ograniczajmy do książek dla dzieci.
Książka, której tytuł jest pytaniem.
Książka laureata nagrody Hugo.
Ja też je kocham. Kupuję tylko książki, których mam pewność, że nie ma w bibliotece. Niestety biblioteki są nastawione na książki obyczajowe i najbardziej poczytne, nie na takich dziwaków.
Odwiedziłam bibliotekę i mam książki na następne 3 punkty wyzwania.
Takie zbiegi okoliczności lubię.
Przez przypadek biorąc książkę z Klubu Recenzenta ze względu na jej temat, zaliczyłam kolejny punkt wyzwania. Okazało się, że autor jest Australijczykiem.
śpiew ptaków
My też tak postępujemy. Ja nie mam takich uprawnień żeby poprawić, proszę napisać do @Chassefierre.
Nie mogę wejść na poprawę strony tej książki. Natomiast problem jest zawsze, gdy występuje dwóch autorów, lub jak w tym wypadku dwie autorki o tym samym imieniu i nazwisku. Może dodać drugie imię, albo coś co odróżni Panią.
imprezy
W tym roku też biorę udział w innych wyzwaniach.
Cieszę się, że dołączyłaś, to fajna zabawa. Podrzucę Ci o smoku i o średniowieczu.
W tamtym roku skończyłam wyzwanie w kwietniu. W tej chwili już mam 6 przeczytanych w ramach wyzwania, a tylko 2 z Empik Go.
Zawsze panikuję, ale chyba będę musiała zwolnić, żeby jak w poprzednim roku za szybko nie skończyć wyzwania.
Świetne książki. "Autostopem przez galaktykę" wysłuchałam w świetnym wykonaniu Macieja Więckowskiego i zamierzam wysłuchać wszystkie części cyklu. "Piątka kier" na pewno przeczytam, gdyż to mój ulubiony autor.
tajfun
podróż
@Klementynka i w tej edycji jest parę książek, które nie leżą w kręgu moich zainteresowań, ale myślę, że dam radę.
W ubiegłym roku przeczytała 14 książek z własnej półki w ramach wyzwania. Muszę zastanowić się nad kryteriami "polki hańby", w tamtym roku to był ubiegły wiek, ale to zbyt ostre kryterium,
Albo sięgnąć po książki od lat leżące na własnych półkach.