Avatar @jatymyoni

@jatymyoni

Bibliotekarz
170 obserwujących. 217 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 7 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
170 obserwujących.
217 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 7 godzin temu.

Cytaty

Jedyna możliwa sztuka ma związek z ludzką głupotą. Polega na zamianie sztuki dla głupców na sztukę w której głupota nie uchodzi płazem. Na wyniesienie głupoty, absurdalności naszych czasów do poziomu arcydzieła.
Sztuka nie jest produktem, ale działaniem.
Sztuka istnieje tylko po to, żeby budzić nasze zmysły i inteligencję i żeby stawiać przed nami wyzwania.
Każdy człowiek spędza większość życia na poszukiwanie pretekstów pozwalających mu złagodzić własne wyrzuty sumienia. Wymazać ustępstwa i kompromisy. Potrzebują podłości innych, żeby samemu czuć się mniej podłym. To wyjaśnia żal, zakłopotanie, a nawet urazę, jakie budzą ci, którzy nie ulegli słabości.
Zwyczajna ludzka sprawa - każdy, kto ustąpił, chce widzieć ustępstwa innych, tak samo jak każdy zdrajca marzy, by było więcej zdrajców. To daje pocieszenie lub usprawiedliwienie, w każdym razie pozwala lepiej żyć.
Istota duchowa, a istota zwierzęca. Człowiek uduchowiony kontra człowiek zwierzęcy.
Uduchowiony, szukający dla siebie tylko takiego szczęścia, które byłoby również szczęściem innych ludzi, drugi – zwierzęcy, szukający szczęścia tylko dla siebie i gotów dla tego szczęścia poświęcić szczęście całego świata.
Bycie pisarzem to znaczy umieć połączyć dokładną obserwację z równie dokładnym wyobrażeniem sobie prawd, których nie mogłem stwierdzić naocznie. Reszta jest konieczną, wyczerpującą harówką nad językiem; dla mnie oznacza to pisanie i przepisywanie zdań tak długo, aż będą brzmiały równie spontanicznie jak dobra rozmowa.
Mądrość to uświadomiona głupota.
Głupota jest ceną, jaką Homo płaci za to, że stał się sapiens.
Cnota pokory polega na widzeniu siebie w świetle prawdy. A więc nie na tym, żeby spuszczać głowę i przybierać uniżoną postawę, lecz na tym aby znać prawdę o sobie. Nie ma cnoty bez poziomu meta.
Głupota sama w sobie jest paradoksem. Mierząc własną miarą – a inną nie dysponuję- głupotę mogę widzieć tylko w głupszym ode mnie. A więc ja jestem zawsze mądrzejszy.
Lepiej być głupim jak wszyscy, aniżeli mądrym jak nikt.
Lecz on (głupiec) nie ma poczucia humoru, więc się nie śmieje, ale panicznie się boi się, gdy inni się śmieją z niego. Bo fundamentalna głupota zawsze się łączy z pychą. Inni są głupi. Ja wiem najlepiej. Wiem także dla ich dobra. Ponieważ są głupi, ktoś musi nimi pokierować. Gdy głupiec bierze się do dzieła, historia staje się panicznie ciekawa.
Człowiek jest czymś więcej niż materią, bo może zawieszać prawa logiki. A niczemu co materialne, dotychczas nigdy się to nie udało. Wolność do głupoty. Oto wielkość ludzkiego fenomenu.
Bo głupiec zawsze chce być kimś innym, lepszym niż jest. Dlatego właśnie odwraca się od samego siebie, od własnej egzystencji, czyli od „być”, przenosząc punkt ciężkości na „mieć”, na rzeczy oraz działania z tymi rzeczami powiązane.
Przekonanie, że każdy kiedyś zachował się głupio lub wyszedł na głupca, uzasadnia postulat tolerowania głupoty, choć oczywiście tylko tej” mniejszej”, codziennej akceptowalnej między innymi dlatego, że daje tolerującemu, w domyśle „głupcowi mniejszemu”, poczucia przewagi nad „głupcem większym”.
Jezu, dlaczego w tym kraju mówi się ciągle o głupocie kobiet, a o niestosownej głupocie, o agresywnej głupocie mężczyzn nie mówi się w ogóle?
Można zakochać się w kobiecie, która nie lubi książek? Można, ale po co? Kto przy zdrowych zmysłach zakochuje się w kobiecie, która nie lubi książek?
Cudowny świat dzieciństwa? Na pewno nie jest przeciętną wersją świata dorosłych. Już raczej jest światem dorosłych wypisanym wielkimi, pogrubionymi literami. Wszystko w nim jest ... bardziej. Bardziej wszystko.
Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, a tragedią dla tych, którzy czują.
Nie ma nagrody za miłość poza doświadczeniem miłości i że uczy ona pokory.
Całe życie jest jak oglądanie migawki. Tylko zawsze wygląda to tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi się sam wszystkiego domyślać.
I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ja nigdy nie rozumiałem, dlaczego tylu Polaków ma do nas słabość. Zdradziliśmy ich kraj w sposób haniebny tyle razy, że gdybym był Polakiem, spluwałbym za każdym przechodzącym Brytyjczykiem, nieważne, czy cierpiałbym pod jarzmem hitlerowców czy sowietów. Brytyjczycy w swoim czasie zostawili biednych Polaków na pastwę jednych i drugich.
Polacy znów są wciśnięci między nieprzewidywalnego rosyjskiego niedźwiedzia i bardziej przewidywalnego niemieckiego wołu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl