Popieram absolutnie wszystkie możliwe prawa i przywieleje, które mogą mieć homoseksualiści. Nie znam osobiście gejów i lesbijek, którzy OBNOSZĄ SIĘ Z TYM bardziej niż hetereosekualne pary. A znam sporo homoseksualistów i są cudownymi, ciepłymi i wrazliwymi ludźmi.
Powody? Jakie mogą być inne oprócz tego, że WSZYSCY ludzie są równi? Bez względu na wyznanie, rasę, kolor oczu, wło...
Zdobywam się na jedno słowo, bo mi słabo. Cokolwiek by nie napisać i tak będziesz wiedzieć lepiej. Zresztą dyskusja z ludźmi, którzy mają oreintację sekusalną za chorobę przekracza moje możliwości nerwowe.
tak, odważam się na takie słowa z całą pewnością. dobrze, że moi rodzice mimo, że nie tak lewicowi jak ja, mimo swoich przekonań nauczyli mnie otwartości i tolerancji.
Nie pokazywali tego jacy są?! A kuźwa, jakim prawem para hetero może całować się na przystanku, a para homo dostanie za to od dresiarni za bramą? Naprawdę, jestem przerażona ograniczeniem jakie musisz w sobie nosić, nieumiejętnością zrozumienia, że to nie jest rzecz którą się wybiera i wyjścia ze swojej skorupy. Polecam film "XXY".
Ojezu, ja nie lubię zimna, ale wolę to niż 30 stopni! :( Najlepiej jak jest takie ciepłe 23 stopnie i wieczór. Ech, dajcie mi ciepły krakowski słoneczny wieczór na Plantach!
Ja! Byłam na marszu równości trzy razy, hetero są równie mile zapraszani jak geje. Dostałam pomidorem od Młodzieży Wszechpolskiej za którymś razem, ale i tak było świetnie.
Ja już z Tobą, Alexei nie dyskutuję, bo mi szkoda nerwów, zbyt wiele takich batalii przeprowadziłam ostatnimi laty. Ciekawe co zrobisz, kiedy Twoje dzieci okażą się homoseksualne. Jest 1/7 szans na to. Pozdro. ...
No, ja też, naprawdę niezmiernie:) Brat dał mu 50zł za fatygę, ale to nic w porównaniu z tym ile bym straciła czasu, nerwów i kasy na wszystkie dokumenty od nowa. Mam niezłę lekcję życiową, dobrze, że skończoną pozytywnie:)
Z tabaką to już od bardzo wczesnych lat młodzieńczych jestem za pan brat, dobra na katar. Zresztą nawet Ksiądz Robak z Pana Tadeusza się z tabaką nie rozstawał, o ile dobrze pamiętam.:D
Torebka się znalazła, koleś odniósł do mojego brata, tam gdzie miałam adres w dowodze:) UFFFFF!