@Betsy59: Jest wiele stron, gdzie można znaleźć dowcipy, które nas interesują. Ale chodzi o to, żebyśmy i tu się nie podzielili. Ja na ogół śmieję się z wielu rzeczy. Większość z nas ogląda internet i większość żartów tych wynikłych z kontekstu sytuacyjnego i 'ostatniej chwili' zna je. Jeśli ktoś zechce to je znajdzie. Ale jak napisała @Jatymyoni: żeby nie wstawiać politycznych żartów tu, to uszanujcie to. TAK UWAŻAM. Moim zdaniem tutaj, na stronę o książkach należy wrzucać same neutralne politycznie dowcipy. Powiem tak, wiem, że różne osoby nawet na tym portalu mają inne poglądy niż moje i dlatego uważam, że różne dowcipy polityczne, rasistowskie, genderowe czy jak je tam zwać, należy zostawić na węższe grono, bo się skłócimy i tu.
A inna sprawa, że nic mnie nie drażni jak nowomowa w języku, którą zauważam i śledzę. Poszczególne słowa, które zarażają język jak nowotwór. Nie wiem się mają poglądy do używania słów tych, ale myślę, że w języku po prostu uniezależniają się od nadawcy, ale nowe znaczenie zostaje. Na przykład słowo 'hejter'. Używamy go mówiąc o kimś kto nas krytykuje. A to znaczenie dodane. Może i się przyczepiłam do tego i w rozmowie o oczku wodnym to nie na miejscu, ale to poważny problem językowy, który warty jest zauważenia w mimo wszystko kulturotwórczym portalu. Może inni tego nie zauważają, bo jest w Polsce tyle problemów, ale i to jest.