Małym kociakom nawet dobrze takie uprzęże na krótko zakładać bo potem jest problem żeby kotu smycz założyć, ja Lalki nie przyzwyczajalam i teraz nie ma opcji żeby dała sobie szeleczki założyć.
tak mi się przypomniało - autentyczna sytuacja. Siostra mi opowiadała że jak była w podstawówce ( w 6 klasie), pani na lekcji przepytywała ich z części ciała. Jeden z chłopców miał na sobie pokazać gdzie są biodra - wstał i pokazał ramiona. Pani z pokerową twarzą pyta - Janku a kim chcesz zostać w przyszłości? - krawcem - odpowiada Janek - To ja przyjdę do ciebie żebyś mi biodrówki uszył. :D
Po latach (pracowałam w żłobku) miałam pod opieką syna tego pana. Sympatyczny dzieciak, trochę nadpobudliwy. Wiem że jestem wredna ale musiałam go spytać kim chce zostać jak dorośnie. Powiedział że policjantem :) Nie jestem pewna czy mi ulżyło :D