Mam 😁
A wiesz, że ta Szymborska to podobno zaledwie pierwszy tom Wierszy wszystkich?
Przyszło w styczniu:
Przyszło w lutym:
W marcu przyjdzie wycena na poczet odzyskania danych z dysku, więc jedyne, co mnie teraz kręci to skarbiec Fort Knox
A ja ostatnio tyle smutku miałam, że teraz sobie chciałam wynagrodzić. Kupiłam też synowi.
Dwa lata przesiedziały w schowku księgarnianym - dziś uznałam, że dłużej tak nie może być.
Świeżynki.
Adam Pomorski. O ile mam dobre informacje - jest to ostatnie tłumaczenie na język polski (1999).
O, to może być dobre, bo stare tłumaczenia są dla mnie mocno nieczytelne.
Ja znam Fausta tylko we fragmentach. Ostatnio właśnie fragmenty omawialiśmy w szkole i postanowiłam zmierzyć się z całością.
Piękna książka. O życiu i jego bezsensie. Moje wydanie jest w tłumaczeniu Konopki Feliksa. Natomiast Pomorski kojarzy mi się z jskimś nieudanym tłumaczeniem czegoś. Ale moxe się mylę.
A ta druga to co to? Taki znaczący tytuł.
Najkrócej mówiąc - o córce, której życiem sterowała toksyczna matka.
Szukałam informacji o książce i autorce i okazuje się, że to jakaś celebrytka. To mnie zniechęca do książki. Lubię czytać o relacjach w rodzinie, ale chyba wolę literaturę piękną.
'Faust' mnie interesuje, bo w 'Mistrzu i Małgorzacie' jest sporo doń odniesień, ale jak mówiłem, stare tłumaczenia mnie odrzucały.
Może więc warto sprawdzić to. :) Nawiasem mówiąc, w posłowiu Adam Pomorski wymienia słabą jakość polskich tłumaczeń jako jedną z przyczyn nieprzyjęcia się Fausta na polskim gruncie. Brzmi to trochę tak, jakby sugerował, że jego przekład jest lepszy. Ale czy to prawda - nie wiem.
Miałem zamiar skompletować to wydanie i sprzedałem poprzednie, ale jak widzę ile mają kosztować następne tomy (99 zł okładkowa za połowę następnego tomu) to chyba sobie odpuszczę.
Te kupiłem po 50 zł za sztukę. Liczę, że kolejne wyhaczę w podobnej cenie.
A ja w zachwycie trwam! Odebrałam przesyłkę z antykwariatu i taka mnie przyjemność spotkała😊
Jaka to piękna książka! Jestem w połowie nędznej podróbki w formie ebooka (szumna nazwa), nie wytrzymałam i zakupiłam papierek, a tenże charakteryzuje się świetnym stanem, twardą oprawą, pięknymi ilustracjami i ciekawym dodatkiem:)
I dodatek z datą 25 września 2001
Po naliczeniu rabacików w owadomarkecie za obie książki zapłaciłam 30 zł.
Asimov mężowski, ale może i ja sięgnę (zbiór opowiadań Ja, robot mi się podobał). Druga książka po rekomendacji @almosa i dlatego, że jest mi potrzebne to, o czym w niej mowa. Trzecia po ostatnio przeczytanych Historiach osobistych (Alicja Gawlikowska-Świerczyńska spoglądająca z okładki jest jedną z ich bohaterek) Czwarta - bo interesuje mnie temat.