Marcin Chłosta

Ja przeczytałem po raz kolejny 7 tomów Wiedźmina, 3 pierwsze tomy Jakuba W., - to w ramach powtórki. I trzy pierwsze kryminały z serii Polityki "Lato z kryminałem".

@natula, "Zielona latarnia" to kolejna superprodukcja - ekranizacja komiksu. Jak lubisz Hala Jordana to będzie to dobrze spędzony czas. A jak nie to to kolejna nawalanka w 3D. Ja się nie nudziłem, bo lubię Korpus latarni. Ale inni niech idą na własne ryzyko.

No cóż, to ja z innej nomen omen beczki. Większość z Was mówi, że pijący nagabują niepijących. A jak to działa w drugą stronę? Pamiętam do dziś spojrzenie koleżanki ze studiów, że znowu idziemy się zalkoholizować. Wręcz był to ostracyzm społeczny. A ja zawsze odpowiadam słowami "co kto robi jego rzecz". I każdy ma prawo wyboru. A co alkoholi, to jestem wielbicielem piwa. A pod wpływem hm.. bohater...

Wyśmienicie. To jest właśnie ta książka.

"Był początek stycznia i morski tuman nadciągał ze wschodu, zamieniając tę brukowaną uliczkę w zadymiony tunel, opadający w dół ku wodzie. Zatoka była otwarta na podmuchy wichury, a biegnąca łukiem uliczka stanowiła rodzaj kanału dla wiatrów wiejących od morza..."

Jerome David Salinger — Buszujący w zbożu

"Archipelag Gułag" i "Opowieści kołymskie". Żeby zrozumieć czym jest totalitaryzm i jego oddziaływanie na ziemską cywilizację i historię. I móc wiedzieć czym jest zdanie "zabić jednostkę to zbrodnia, zabić miliony to statystyka". Ku przestrodze, takim czasom.

Ja wręcz przeciwnie, do pracy wstaję 4.45. Takie życie.

"Co kto robi jego rzecz" jak śpiewał Rysiek, który skończył jak wyżej przytoczone osoby. Ale w życiu, trzeba słuchać głosu rozsądku. Tej pani najwyraźniej go zabrakło. I tyle w tym temacie.

To jest Pilipiuk. A konkretnie opowiadanie "Pogotowie". Odpowiedź zaliczona :)

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=79055&klik=polecaneglowna
Hobbit 14 grudnia 2012 roku. Będzie się działo.

"-Dom pogrzebowy "Wesoła Wdówka"? Ile dacie za skórę? 1800? Mało..."Ostatnia posługa"? Mamy dla was sztywniaka. 1700? wypchajcie się. "Uśmiech losu"? mamy truposza... Dwa tysiące? Ok. dorzućcie jeszcze dwie setki i jest wasz ... Załatwione - zwrócił się do szefa."

„Hobbit, czyli tam i z powrotem” J.R.R. Tolkien

Dziękuję za wybór. Serdecznie pozdrawiam.

A ja na dwóch ostatnich częściach Mortimera się zawiodłem. Niestety Inkwizytor przez te lata stracił na świeżości. Może "Rzeźnik z Nazaretu" uzdrowi cykl? Pozdrawiam.

Jak wyżej: 2 tomy opowiadań + Saga. Klasyka naszej rodzimej fantasy. Świetna scenaria, barwne postacie. No i to wszystko podlane humorem ala Sapkowski. A na deser wszystkie przygody Jakuba W. Geralt R. i Jakub W. rules. Ja aplikuje sobie taką dawkę regularnie.

Jeśli Skandynawia to Kurt Wallander i jego twórca Hening Mankell. Próbowałem się przekonać do Larssona i jego trylogii, ale druga część mnie totalnie zniechęciła. Lubię realizm, a nie Wonder Woman.

Zgadza się. pozdrawiam.

"Tej nocy, kiedy przyszli spełnić świętą misję, panowała głęboka cisza. Farid, najmłodszy z czterech mężczyzn, pomyślał później, że nawet psy nie wydały żadnego dźwięku. Otulała ich ciepła noc, podmuchy wiatru znad pustyni były ledwie wyczuwalne. Czekali do zapadnięcia ciemności..."

"Chińczyk" Heinga Mankella.

Zgadza się. To "Dwie wieże".

"Pieśni zjawiły się żywe wśród ludzi, przyszły ze swej tajemniczej krainy i w widomej postaci, chodziły w biały dzień po ziemi".

Trudi Canavan - Wielki Mistrz. Pozdrawiam.

Ja nad Morze Śródziemne, a konkretnie do Grecji. Dużo słońca i zwiedzanie. Juz się cieszę.

@Fenrir -Skoro nie masz ochoty i czasu, to po co zajmujesz stanowisko tego typu? O gustach się dyskutuje. Może ja mam ochotę na te 90 % odpadów? I tyle ode mnie w tym temacie.