Wooowww, ale tłok do tej fantastyki :) 😉w takim razie, jak mnie Proust nie "zabije" (czytaj : nie uśpi na amen) i czas jest nieograniczony, to ja też się piszę 😁. Możecie mi dać tę "Pandorę" proponowaną przez Wiesię. Od kilku lat stoi na półce i się kurzy, jako nie trafiony prezent. Ktoś gdzieś kiedyś kupił mi ją na urodziny😳