Ja pewnie za jakiś czas jeszcze coś przeczytam, Bondzie odpuściłam po chyba piątej książce dopiero 😁. Łatwo się nie poddaję, ale nie jest to literatura wysokich, a nawet średnich lotów...
To też często powtarzam, że ludzkość się niczego nie uczy, na żadnych błędach, ani swoich ani cudzych. Wciąż je powiela i powiela i wiadomo jak to się skończy.... Równia pochyła robi się coraz bardziej pochyła :(
Zawsze powtarzam, że my Polacy wcale nie tacy cacy cacy, za jakich chcielibyśmy według niektórych, uchodzić i swoje za uszami też mamy i to wcale nie mało... P.S Recenzja jak zwykle świetna :)