Metody recenzja

Co, gdyby każda zła rzecz, jaka kiedykolwiek ci się przytrafiła, w tym każdy problem, jaki napotkałeś, pojawiła się w twoim życiu po to, żebyś znalazł się w kontakcie z możliwościami, z których posiadania nigdy nie zdawałeś sobie sprawy? I co, gdyby istniały konkretne procedury prowadzące prosto do tych możliwości?



VINNY – trzydziestotrzyletni utalentowany komik uprawiający stand-up, nieświadomie sabotujący własną karierę. AMANDA – ambitna dwudziestokilkulatka, rozwijająca swoją własną firmę, pogrążona w obsesyjnym poczuciu krzywdy. JENNIFER – inteligentna, piękna, odnosząca sukcesy matka. Wewnątrz niepewna siebie, żyjąca w przekonaniu, że inni są od niej lepsi i bystrzejsi. I wreszcie ELIZABETH – kobieta, dla której dzień bez zamartwiania się po prostu nie istnieje. Co łączy te wszystkie osoby? Cierpienie, gniew, zamknięcie we własnym świecie i brak możliwości ruszenia do przodu. I jeszcze jedno – wszyscy poprosili o pomoc i wszyscy poznali metody, które nie tylko pomogły im uporać się z problemami, ale także umożliwiły odkrycie potencjału, o którym wcześniej nie mieli pojęcia.

Jesteśmy częścią Wszechświata, który oferuje nam nieograniczone możliwości. Aby jednak móc z nich korzystać, musimy nieustannie się rozwijać. A nic tak nie rozwija, jak popełniane błędy i porażki, które nierozerwalnie wiążą się z bólem i cierpieniem. Musimy się z tym pogodzić. Ale głowa do góry! Phil Stutz i Barry Michels przedstawiają metody, które pomogą nam nie tylko poradzić sobie z lękiem, brakiem dyscypliny, problemami z asertywnością, koncentracją, nieśmiałością, nienawiścią czy trudnościami w pogodzeniu się z przeszłością. Dzięki nim otworzymy się na możliwości, o których dotychczas nawet nie marzyliśmy.

Cała filozofia opiera się na tym, aby postrzegać problemy nie jako obciążenie, ale jako „okazję do otwarcia drzwi do świata niewykorzystanego potencjału”. Aby sięgnąć po ten potencjał, należy stosować „proste techniki” (metody).

Książka składa się z ośmiu rozdziałów, z których cztery koncentrują się na podstawowych problemach, „które uniemożliwiają ludziom prowadzenie takiego życia, jakie by chcieli wieść”. Każdy z tych rozdziałów opisuje metodę (na przykładzie), która pomaga rozwiązać dany problem. Autorzy opisują sposób działania metody, podpowiadają, kiedy jej używać, i odpowiadają na pytania oraz przedstawiają listę innych zastosowań dla każdej z metod. Rozdziały zakończone są podsumowaniem, które zawiera w pigułce wszystko, o czym czytelnik powinien wiedzieć. Pozostałe rozdziały to między innymi interesujące spojrzenie na to, jak funkcjonuje dziś społeczeństwo i jak stosowanie metod przez jednostkę może na nie wpłynąć, a także opis piątej metody, która „sprawi, że będziesz konsekwentnie wykorzystywać pozostałe cztery”.

Według autorów dzięki praktykowaniu metod czytelnik będzie miał możliwość odzyskania kontroli nad życiem i będzie mógł cieszyć się możliwościami, jakie oferuje Wszechświat. Życie stanie się łatwiejsze i piękniejsze. Brzmi jak bajka? Cóż, jest tylko jeden sposób, aby się przekonać – należy konsekwentnie praktykować te metody. Mogą się one wydawać kontrowersyjne, ponieważ opierają się na działaniu siły wyższej. Do ich stosowania jest potrzebna wiara. Nie chodzi tu jednak konkretnie o wiarę w Boga, latający makaron czy tym podobne. Raczej o świadomość, że jesteśmy częścią czegoś potężniejszego niż my sami – częścią Wszechświata, który daje nam moc, ale także sprowadza cierpienie i ból, abyśmy mogli się rozwijać. Można podejść do tych metod sceptycznie. Nie wiem, czy działa tu jakaś siła wyższa, czy to nasza psychika. Niezależnie od tego, jak na to spojrzymy, jeśli metody pomagają, to jakie ma znaczenie, na czym się opierają? Plusem jest to, że działają „tu i teraz”. Nie trzeba zagłębiać się w bolesną przeszłość, aby poczuć ulgę.

Książka napisana jest językiem zrozumiałym, przyjaznym i przystępnym. Niestety znalazłam kilka literówek, które mogą drażnić wrażliwego czytelnika, ale nie przeszkadzają w zrozumieniu tekstu. Dla mnie to książka dość rewolucyjna i interesująca, skierowana do ludzi o otwartym umyśle oraz tych, którzy szukają sposobów, aby pomóc sobie „tu i teraz”. Należy jednak pamiętać, że przedstawione metody to nie magiczne zaklęcia, dzięki którym nic nie robiąc, poczujemy się panami świata. To tak nie działa. Stosowanie metod wymaga wysiłku, ale według autorów rezultaty są tego warte.

Anna Katarzyna Balcerek

Recenzja napisana dla serwisu lubimyczytac.pl