@OutLet

Całkiem słuszne wyobrażenie.

Jedyny sensowny wniosek, jaki mi się nasuwa podczas tej lektury to taki, że nowy Mankell jeszcze się chyba nie narodził. Oj, przejadę się w recenzji, przejadę...

No ale właśnie to jest reklamowane jako najlepszy szwedzki KRYMINAŁ ostatnich lat!

I ja też się napić muszę,
by dokończyć książkę nudną,
co być miała przyjemnością,
lecz się okazała złudną.

Kto się smuci, niech przestanie.
Lek na smutek to czytanie.
Można jeszcze coś dorzucić,
by na pewno się nie smucić.

Ja się męczę z https://nakanapie.pl/ksiazka/doggerland-podstep . Rozczarowująca.

Nie, absolutnie. :) Tutaj admini mówią ludzkim głosem.

Nie, a czego?

zwrot

Cześć, dziewczynko! :)

Jest napisane wyżej, że jbutton będzie się tym zajmował.

Skończyłyście już? Bo nudno.

A, róbta, co chceta.

W tym! Przemyciłam!

Zapomniałyście, że ja mam toster.

Co się rżysz? :D Czy to takie niemożliwe? :D

Nie musi wcale na mnie patrzeć. Po prostu się z nim zabrałam.

Nie ma mnie, uciekłam z Fredkowskim, ha!

Za późno, lale, już mnie tu nie ma.

I zawsze marzyłam o tym, żeby się ogolić na łyso, tylko nigdy nie miałam odwagi. :D

To się nie namęczycie, mam króciutkie włosy.

Nie siedziałam i nie patrzyłam. Przyszłam przed chwilą.

Idźcie spać już.

Jak ma być tak konkretnie, to ja się wypisuję. Oglądałam "Django", ale nic z niego nie pamiętam.

W moim saloonie załatwia się wszystkie sprawy tej nędznej mieściny i jej jeszcze nędzniejszych mieszkańców. Nie lubimy tu przyjezdnych!