@OutLet

No, chyba trwale, bo od tamtej pory nic nie czytał. ;-)

Tak. Gdy byliśmy w pracy, wyciągnął sobie akurat tę książkę z półki (pewnie specyficznie pachniała) i ją zniszczył. To były jego szczenięce lata, nudził się.

Ja mam taki zbiór poezji Mikołaja Sępa Szarzyńskiego (rok wydania 1928), wypatrzony nie tak dawno w internetowym antykwariacie. Jako że to jeden z moich ulubionych poetów, zamówiłam od razu. Kiedyś mieliśmy też wydanie "Iliady" z1927 roku (też BN), ale pies zjadł.

No taka tyci, tyci. ;-)

Dzisiejsza maleńka przesyłeczka. :)


...

No i narobiłeś smaka.

Tak. Lód wskazany. Mięta... Nie wiem.

Takie prawdziwe!

Nie czytałam tej książki (mąż czytał i mamy ją w swojej biblioteczce), ale uważam, że okładka jest świetna.

...

@Johnson, ale z colą? Ja lubię z colą. ;-)

Byłam szybka jak ten komar. ;-)

Na razie wzięłam udział w tutejszym konkursie i machnęłam wierszyk. ;-)

Mam nadzieję, że książka przyjdzie w miarę szybko - wiem, że teraz różnie z tym bywa. : /

@ziellona, a mi nie. ;-)

Prawda, potrzeba też motywacji. A nigdy nie wiadomo, które nasze doświadczenia staną się twórcze. :)

@MaDom - tak, wiem. Myślę o tym od dawna, w końcu się zbiorę i napiszę. :)

Już jest jeden artykuł o dzisiejszym święcie. A poza tym wiesz, to taki bardziej lokalny tekst. ;-)

Właśnie trzasnęłam maleńki artykulik na stronę biblioteki szkolnej, w której pracuję. ;-)

@Wiesia, celna odpowiedź, koleżanko.

W piątek powinna być moja paczka z książkami. Pobiję Cię o 4 pozycje. ;-)

Dziś rozbawiłam - i uszczęśliwiłam - sama siebie.
11 marca, ostatniego dnia pracy przed zawieszeniem zajęć w szkole Wydawnictwo Albatros przysłało mi do recenzji książkę, na którą bardzo czekałam. "Najgorętsza plaża w Finlandii" Anttiego Tuomainena. To był dzień premiery. Niestety, kurier przywiózł przesyłkę dosłownie parę minut po moim wyjściu z pracy, przyjęła ją koleżanka - a ja do tej...

Z moich doświadczeń wynika, że trzeba odpuścić, a pisanie samo wróci. Przynajmniej u mnie tak było. Po kilku latach posuchy wiersz prawie sam się napisał.

Cześć!

A, to ja z niego nie korzystam.

Hmmm, a u mnie wszystko działa. To znaczy, póki co nie odkryłam niczego, co by nie działało.