Weronika

Ja dziś w bibliotece zaszalałam i wróciłam z kilkoma pozycjami sprzed 2000 roku (zresztą, zazwyczaj tak wracam, tylko jakoś nigdy nie recenzowałam potem tych powieści...). Jest kilka perełek.

Dzień dobry:)
Inter, dla mnie trochę za daleko:(
Co do wycieczki, wbrew pozorom, to wcale nie jest tak wiele. Z odpoczynkiem w połowie drogi nie jest się wcale zmęczonym.

Astrum, ja dziś 50 km na rowerze zrobiłam. Na prawdę przyjemnie.

Za mną już "Zwyczajne życie" też będzie link:)

Dzień dobry:)
Podobno od środy mają wrócić upały...

@Blackmoth, Aly102 - miłego wyjazdu.

Ja jeszcze "Zwyczajne życie" złapałam. Tylko nie obiecuję, że w tym tygodniu pojawią się obie recenzje, rodzina się zjeżdża, będzie zatrzęsienie ziemi.

Tak do książek dla młodzieży dorzucam jeszcze Chmielewską (przygody Tereski i Okrętki).
A a' propos klasyki książek, które mogą się spodobać młodszym: http://klasykadlamlodych.blogspot.com
Tamże znajdziecie również listy książek na które warto zwrócić uwagę.:)

A obok "Zapałki..." cudowne "Jezioro Osobliwości" i "Fotoplastykon":)

Kochani, wątek już jest, tam zaglądajcie i mówcie co będziemy czytali itd.

@Argetlam, w większości tak. Zazwyczaj egzemplarze recenzenckie możesz sobie wybierać z określonej listy nowości. Czasem wydawnictwo wznawia coś starszego - wtedy jest okazja do przeczytania takiej książki. Poza tym niewiele wydawnictw pozwala wybierać z całego asortymentu.

Niestety, moja biblioteka w wakacje jest zamknięta w weekendy (inaczej już bym do niej poleciała), a książki sprzed 2000 roku są na półce już przeczytane (no, prócz tej nieszczęsnej sagi, ale tutaj brakuje mi pierwszego tomu, który został pożyczony). No, ale nie ma nic lepszego, jak przypomnieć sobie starych przyjaciół:)
Lżejsza na pewno będzie literatura młodzieżowa, powojenna. W dodatku głęb...

A jak podchodzimy do tematu książek typu "Folwarku zwierzęcego", tj. wydawane i kiedyś, jednak teraz mają swoje wznowienia?

Oczywiście ja też się piszę:)
Pomysłów na takie książki mam masę: saga rodu Forsyte'ów (mój ambitny plan od dłuższego czasu czekający na półce), "Życie wśród dzikusów" S.Jackson (od dawna marzy mi się ta książka, jednak nigdy nie miałam czasu, by sprawdzić nawet czy jest w bibliotece...), "Mała Dorrit" Dickensa (nie wiem, czy jest jakieś polskie współczesne wydanie, ja kojarzę tylko te z lat 8...

Musierowicz (od zawsze:)), Pagnol, Lewis, Ch.Bronte, Iwaszkiewicz, niezastąpiona Montgomery. Resztę odkrywam cały czas...

@atraM, no i dobrze się rozumiemy:)

@Honorato, to chyba po prostu chęć spróbowania czegoś nowego. Większość nowych bloggerek to nastolatki. I czy w tym wieku, gdy jeszcze nie ma się za wiele obowiązków, nie kręci, żeby spróbować czegoś nowego, większym nakładem sił? Dziwię się tylko, że bloggerki tę zakładkę muszą mieć od razu... Że nie boją się upadku bloga, słomianego zapału, albo chociażby trudności z napisaniem recenzji. Sama z...

Dzień dobry:)

Dzień dobry!
Inter, to trzymam kciuki!
Smakowita ta babeczka z ciasteczkiem. Ciekawe z czego to niebieskie... Kolorowe wiórki kokosowe?

http://kraina-andersena.blogspot.com/2012/07/autor-polski-znaczy-gorszy.html
Wrzucam jeszcze podobną dyskusję na moim blogu (powstała jeszcze zanim dowiedziałam się, że Jane taki temat założyła, jakby co:)).

Łędlinko, ja nic nie przesyłam, z Gandalfem w życiu nie współpracowałam (tylko czasem wkładałam sobie do koszyka książki z ich strony;p). To Elaine. :D

Ja trochę inaczej - "Alibi na szczęście" Anny Ficner-Ogonowskiej ma źle zapisany tytuł, a mianowicie "Alibi na szęście"
http://nakanapie.pl/alibi-na-szescie-anna-ficner-ogonowska-ksiazka,740114
Do książki można dojść jedynie poprzez autora. Zgłoszenie wysłałam, jednak jeszcze profilaktycznie tutaj umi...

"Alibi na szczęście" Anna Ficner-Ogonowska
http://nakanapie.pl/book/740114/review/15516/alibi-na-szescie.htm

@Timido2 - taka akcja przydałaby się. Niestety obecnie jesteśmy tylko szarymi czytelnikami i za wiele zdziałać nie możemy. Tak się zastanawiam, oprócz Włóczykijki pojawiały się na blogach jakieś akcje związane z polskimi autorami i promowaniem ich?

Dzień dobry!
Witaj, Kanapo Kochana! Dosłownie się za Wami stęskniłam. Lilien, kawa wygląda cudownie, więc ja się skuszę. Mam nadzieje, że moje herbatka się nie obrazi.
Inter, no no. Gratulacje. We wrześniu akcja: cała Kanapa kupuje Vivę z dodatkiem?;p
Szarikow - miłego wypoczynku!

@Waniliowa, ja współpracuję (jednak od niedawna) i nigdy tego ode mnie nie wymagano. Jednak sama z siebie czasem umieszczam recenzje na stronach księgarni czy portali typu naszej Kanapy.Ale nie musowo.