niedziela, 19 grudnia 2010 w temacie:
Świątecznie, na grupie Muzyka
No i oczywiście Sinatra, Nat King Cole, Bing Crosby - to znowu święta w stylu amerykańskiego ducha retro. "I'm dreaming of a white christmas"...
niedziela, 19 grudnia 2010 w temacie:
Świątecznie, na grupie Muzyka
Jako anglista stawiam na świąteczne klimaty w języku Shakespeare'a a konkretnie na staroangielskie hymny w stylu: "O, holy night", "O come o ye faithful", "What child is this" lub "Away in the manger" lub "Good king Wencelas" (chyba tak się to piszę). Ale nie gardzę również współczesnym Whamem, Chrisem Rea lub "The power of love" - zawsze mnie "roztkliwia" ten teledysk w stylu nativity. Pozdrawiam...
niedziela, 19 grudnia 2010 w temacie:
Pytanie do kawy..., na grupie Wokół kanapy
No to może spróbujecie "rozgryźć" mnie? pewna użytkowniczka zrobiła to kiedyś na privie...:-) całkiem fajna zabawa droga @Tajemnico33
wtorek, 14 grudnia 2010 w temacie:
Ankieta, na grupie Wokół kanapy
Zrobione. Było mi bardzo miło pomóc :-)
piątek, 10 grudnia 2010 w temacie:
Jaka książka pod choinkę?, na grupie Książki
Ja w tym roku dość skromnie i ubogo.
1) dostanę bon zakupowy z Empiku więc sam kupię co chcę
2) jako prezent kupiłem surwiwalowy podręcznik Bear'a Grylls'a (chyba tak się go pisze)
wtorek, 7 grudnia 2010 w temacie:
Lektury, na grupie Książki
Skutecznie zniechęciły mnie do lektury czegokolwiek na długie lata. Poległem już w 7-8 klasie...Do ""pionu" postawił mnie w liceum pozytywizm i "Potop" właśnie, który czytałem z zapartym tchem. Potem nie było już "konieczności", więc było coraz milej i milej...
sobota, 4 grudnia 2010 w temacie:
Najstraszniejszy Horror jaki przeczytaliście..., na grupie Książki
Dla tego właśnie Przemku, jako najstraszniejsza książkę opisałem "Cmętarz zwierząt" (10 wpisów w górę :-)) a nie prozę H. P. L. czyli unikalny klimat grozy a nie stricte strach. nie trzymałbym raczej powieści Lovecrafta w lodówce jak robili to z horrorami Rachel i Joey z "Przyjaciół".
Istotnie. fobie są różne. Czasami np. kryminał lub dark fantasy może przestraszyć bardziej niż horror o p...
sobota, 4 grudnia 2010 w temacie:
Najstraszniejszy Horror jaki przeczytaliście..., na grupie Książki
Się zgadzam. Lovecraft był prekursorem, pionierem i ojcem założycielem tego co potem określano jako horror. Wiadomo, że najpierw byli Poe, Mary Shelley, Arthur Machen, Algernon Blackwood i inni, ale dopiero Howard Philips określił jednoznacznie grozę i opisał najgorszy ze wszystkich lęków - strach przed nieznanym. No i nakreślił swoja własną mitologie czyli Mity Cthulhu, za co mu chwała. Jako nacz...
wtorek, 30 listopada 2010 w temacie:
Zima znowu zaskoczyła..., na grupie Wokół kanapy
Bardzo ciekawe zimowe typy:
@Przemku - serial widziałem z dziesięć lat temu ale ten odcinek zapadł mi w pamięć do dziś. Okopy, śnieg i święta...
@Molik14 - bardzo dobrze, że ci to przyszło na myśl, bo ja, anglista, zapomniałem na śmierć
pozdrawiam zasypanych i odśnieżonych
poniedziałek, 29 listopada 2010 w temacie:
Zima znowu zaskoczyła..., na grupie Wokół kanapy
Od niepamiętnych czasów pod koniec listopada nie biegałem po sporym mrozie z szufla do odgarniania śniegu. Kurczę, czemu w naszym kraju mamy zimę 2 razy w roku?
No więc macham sobie i macham już druga godzinę (w końcu jutro do roboty trzeba jakoś wyjechać) a tu nagle pojawia się na horyzoncie, niczym deus ex machina, znajomy z mini pługiem śnieżnym. Odetchnąlem! Teraz wiem już co czuja bohat...
poniedziałek, 29 listopada 2010 w temacie:
Ulubiony film., na grupie Film
Czuję klimat.. Frodo cierpi za milijony...
poniedziałek, 29 listopada 2010 w temacie:
Ulubiony film., na grupie Film
A ja właśnie obejrzałem kolejny raz "Drużynę pierścienia" i "dwie wieże" w (poprawnych, słusznych i jedynych) wersjach reżyserskich. Przede mną jeszcze "Nawrat Krala", jak mawiają Czesi, ach łezka się w oku kręci...Forth Eorlingas!
poniedziałek, 29 listopada 2010 w temacie:
Kwestionariusz, na grupie Wokół kanapy
Witam i pozdrawiam wszystkich a oto moje sam o sobie samym, jak mawiał Gawliński:
1. Lubię - inteligencje i zdrowy rozsadek a także wszystko co odbiega od rzeczywistosci
2. Nie lubię - bigoterii, chamstwa, ignorancji oraz kiszonych ogórków
3. Wada - syndrom Piotrusia Pana, życiowa bierność oraz lenistwo
4. Zaleta - błyskotliwość (podobno)
5. Boje się - tego co nieznane
...
poniedziałek, 22 listopada 2010 w temacie:
Gdzie jeszcze nie czytałem/am książki?, na grupie Konkursy, gry i zabawy
A ja bym sobie poczytał Wielką Czerwoną Księgę Marchii
Zachodniej ale tylko w cieniu Hobbitowych norek w samym centrum Shire. Popykałbym przy tym fajkowego ziela i przegryzł potrawkę z królika (Sam chyba pamiętałby ten przepis). Od biedy wdepnął bym potem do "Zielonego smoka" na małą pintę piwka. Tam też by się świetnie czytało.
czwartek, 18 listopada 2010 w temacie:
Klub Anonimowych Książkoholików , na grupie Książki
Dla mnie wspaniałym dilerem są księgarnie, gdzie mogę sobie siedzieć cale dnie. Moje uzależnienie rozwinęło się jednak ostatnio i od miękkich narkotyków, w postaci delikatnych książkowych kartek, przeszedłem na twarde dragi, które dawkuje sobie poprzez czytnik e-booków IREX, dający nieograniczony haj mnogich czytelniczych możliwości. Co gorsza w ten stan wprowadził mnie ten serwis, za co mu (kolej...
sobota, 13 listopada 2010 w temacie:
Jak pisać - o bohaterze, na grupie Wasza Twórczość
Bardzo ciekawe i bardzo trafne. Niezwykle trudno jest stworzyć bohatera który jest emocjonalnie pełny i mówiąc in inglisz "alive and kicking". Moi bohaterowie to niestety w większości marionetki i pustaki bo sprawia mi kłopot osiągniecie efektu empatii bez zbędnego patosu. Kolejnym problemem pisarskim są powtórzenia oraz smętność opisów.
czwartek, 11 listopada 2010 w temacie:
Andrzej Sapkowski, na grupie Książki
"Narrenturm" jest rzeczywiście napisany w specyficzny sposób i albo się ten styl od razu kocha albo nienawidzi. "Narrenturm" i w ogolę cała trylogia to moja ulubiona pozycja literacka. Jest to powieść historyczna pełna intryg ale również magii, cytatów łacińskich i wielu innych smaczków (Więcej w mojej recenzji:
http://nakanapie.p...
czwartek, 11 listopada 2010 w temacie:
Andrzej Sapkowski, na grupie Książki
Od zbiorku opowiadań "Ostatnie życzenie" wprowadza w styl pisarski autora, przedstawia bohaterów (Geralta par excellence) i w ogóle. Mniej zainteresowanym fantasy a bardziej historią polecam "Narrenturm"
środa, 10 listopada 2010 w temacie:
Kokurs: Pasja Pisania - "Inwazja", na grupie Wasza Twórczość
Idąc ulicą spotkałem siebie. Podrapałem się w głowę lewą ręka na co moje alter ego zareagowało biernym bezruchem. To ostatecznie przekonało mnie, że nie mam przed sobą lustra. Po kilku sekundach doppelganger uśmiechnął się i padł mi w ramiona. Po „rosyjskim misiu” rozpoznałem w nim Scopa. Ostatecznie dałem się zaprosić do baru za rogiem gdzie kelner zaproponował nam lunch. Scop zwierzył mi się, i...
środa, 10 listopada 2010 w temacie:
Najstraszniejszy Horror jaki przeczytaliście..., na grupie Książki
Pisałem już o tym kiedyś i gdzieś.
Za horrorami jako gatunkiem literackim nie przepadam zbytnio. Horror jest u mnie na jakimś trzecim miejscu po: fantasy i powieściach historycznych, niemniej jednak od czasu do czasu sięgam po jakąś perełkę gatunku.
Moim znienawidzonym autorem jest tutaj King ale to właśnie jego książkę stawiam na piedestale grozy i rekomenduje zawsze i wszędzie.
Po...