Ja ostatnio odkryłam żwirek idealny. Pachnie kwiatowo, zbryla się i absolutnie nic nie czuć! Lalka kopie w nim diuny bo ten żwirek taki piaskowy, ja zabieram kupy i zbrylone grudy i pachnie wszystko! Zebrać, dosypać, nie martwić się!
Monia ja wiem że chcesz mnie uspokoić i nawet nie masz pojęcia jak się właśnie wzruszylam. Siedzę w domu z moją Lalką bo to jej pierwszy sylwester i nie chcę żeby się bała tych hałasów bo to Moja Kotusia jest! Ale wszystko już dobrze, szczęśliwego Nowego Dziewczyny!