Ech... W ramach skojarzeń będzie też gawęda...
Było tak: Pierwotnie "Potop" ukazywał się na łamach jakiegoś periodyku. Co tydzień niewielka część. Denerwowało to Sienkiewicza niewymownie, zwłaszcza, że wydawca gazety, bywało, gubił wątek.
Tak było i tym razem. Wydawca przysłał do Sienkiewicza depeszę: "Gdzie jest Kmicic?" Na co Sienkiewicz odpisał: "Kmicic w Częstochowie wysadza armat...