Monika

Mi też :) Szczególnie lampa :)

Zgadza się :)
Czekamy na zagadkę od Ciebie :)

Całkiem niezła cela :)

Wydaje mi się, że uczucie Isabelli do H. to było to wszystko o czym wspomniała makomt plus-wg mnie- fakt, że H. wcale nie zwracał na nią uwagi na początku. Cały czas był przy Katarzynie. Wydaje mi się, że troszkę to była też zazdrość.

Właśnie-nie ma sie co przejmować. Student bez poprawki, to jak żołnierz bez karabinu. Tak pocieszał mnie sp. dziadek, kiedy oblałam przedostatni(!) egzamin na studiach.

Mikołaj Haberschrack.

Buuu...

Zapomniałam się przywitać...

Dzień dobry :)

Może reaktywacja wątku? :)

A co myślicie o rodzeństwie Lintonów? Edgar już na samym początku był na straconej pozycji- niby zdobył Katarzynę, żeniąc się z nią, ale chyba kompletnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że ona tak naprawdę należy do innego. Po powrocie H., Edgar okazał się człowiekiem o słabym charakterze. Izabela wcale nie miała lepszej sytuacji. Myślała, że H. ja kocha a on wykorzystał tylko fakt, że dziedziczył...

rosół

:)
Teraz poczekamy na zagadkę :)

A gdyby Heathcliff nie wyjechał? (wyjechal przecież po "odrzuceniu" go przez Katarzynę). Myślę, że Katarzynie nie wystarczyłoby samo bieganie po wrzosowiskach :)

To może tyle w kwestii "gdybania" :)

Mam wrażenie, że wszyscy bohaterowie mają złe charaktery- Katarzyna była rozpuszczona( jej córka tez robiła wszystko, to co chciała nie zważając na nic i na nikogo); jej mąż był słabe...

Zgadza się :)

Dzień dobry!

Ja do dyskusji przyłączam się dopiero dziś -wieczorami nie mam dostępu do neta :/ (nawet do komputera, bo mąż pracuje).
anek7 napisała, że największą tragedią dla Heathcliff'a było samo wyrwanie go z Liverpoolu- zgadzam się z tym. Na którymś z portali zagranicznych przeczytałam, że H. mógł być nieślubnym synem pana Earnshaw'a. Muszę przyznać, że czytając początek powieści przemknęła mi taka my...

mam

masz jeszcze choinkę w domu?

Czyli nie było tak źle? :)

Człowiek nie czuje, kiedy mu się rymuje :D

Witam!
Mam znajomego, który uwielbia podróżować koleją. Wystarczy chwila, a on wsiada w Krakowie do pociągu i po kilku godzinach jest w Szczecinie.
Co Pana pociąga w podróżowaniu?

Teatrzyk "Zielona Gęś" jest świetny :)

Chodziłam do podstawówki im. K. I. Gałczyńskiego. Na koniec szkoły podstawowej dostaliśmy tomiki wierszy Gałczyńskiego wraz z autografami jego córki. Tytył tomiku "Erotyki"- mam do dziś :))

Ok :)

To powodzenia! ( a z czego ten egzamin)?

Dzień dobry!!