Po co udostępniać? "Amerykańscy naukowcy" uważają, że głośne mówienie o swoich celach zwiększa szansę na ich
realizację. Mów zatem głośno, aby się spełniło, aby nie zabrakło Ci motywacji. Albo dlatego, że warto się
pochwalić znajomym ;)
Kiedy święta nie są ani rodzinne, ani ciepłe, tylko poczucie humoru pozwala je przetrwać Diana Dąbrowska, zwana DiDi, ma wigilijnego pecha. Zawsze w okresie świąt Bożego Narodzenia dochodzi do mniejszej lub większej katastrofy. Wszystkie nieszczęścia, których w swoim życiu doświadczyła, zdarzyły się właśnie wtedy. Najbliższa Wigilia zapowiada się na wyjątkowo okrutną dla DiDi, bo nie dość, że l...
Bardzo ciepła i urocza historia. Miejscami przeszkadzał mi styl Magdaleny Witkiewicz- dość sporo powtórzeń, np. imienia głównej bohaterki. Było mi też trudno wgryźć się w fabułę, ale gdy już mi się to udało, przez książkę dosłownie płynęłam.
Zbliża się Boże Narodzenie, czas radości, miłości i rodziny. Niestety, nie dla wszystkich. W rodzinie po przejściach pojawia się karp na wigilię. Czy trafi na stół, czy uda się go ocalić? Małemu śmiertelnie choremu dziecku umiera świnka morska. Czy rodzicom uda się mistyfikacja z podmianą zwierzątka? W życiu dwóch kobiet – młodej i starej namieszają w Wigilię dwa koty, a właściciel sklepu zoologi...
Jednego nie mogę tej książce odmówić. Zdecydowanie wprowadza czytelnika w świąteczny nastrój. Cała akcja rozgrywa się właśnie w okolicach świąt i przez całą książkę atmosfera ta jest wyczuwalna. Oprócz tego temat alkoholizmu i porzucenia przez mamę są naprawdę ważne i dobrze, że autorka porusza tak trudne tematy w pozornie lekkiej książce. Jednak ...
Dobre uczynki mają to do siebie, że im więcej ich robisz, tym szerzej się rozprzestrzeniają. Zbliżają się święta, ale nikt nie myśli o światełkach, prezentach i pierniczkach, gdy epidemia wywróciła życie do góry nogami. Maja utknęła na kwarantannie, a jedyną osobą, do której może się odezwać prze drzwi, jest aspirant Sylwester. Andrzej próbuje zdobyć pracę marzeń, ale w międzyczasie oblewa eg...
Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Po "Mieście kości" nie sądziłam, że dam jej jeszcze szansę, bo tamta książka była dla mnie ogromnym rozczarowaniem a Clary okropnie mnie denerwowała. Jednak historia Aleca i Magnusa pomogła mi Cassandrę odczarować. Przez całą powieść bawiłam się cudownie, śmiałam się w głos i przeżywałam mrożąc...