Avatar @vaneskania07

Kaniav

@vaneskania07
1 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
kaniav_bookstagram
Napisz wiadomość
Obserwuj
1 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.

Cytaty

- Źle pan wygląda - zawyrokował.
- Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie.
Rozpoznałbym go po dotyku, po samym zapachu; poznałbym go na ślepo po tym, jak oddycha i jak stawia kroki. Poznałbym go w śmierci, na końcu świata.
Jeśli człowiek pracuje, zawsze pracuje na kogoś, a wtedy nie jest człowiekiem tylko niewolnikiem, a ja wszędzie i zawsze chciałem sam,
chciałem być sam, żeby mieć wszystkich gdzieś, razem z ich smutkiem
i beznadziejnym żalem.
- Lubię teraz czytać, bo przy każdym słowie wyobrażam sobie twój głos. Podoba mi się to, jaka jesteś szczęśliwa w bibliotece. Podoba mi się też to, jaka jesteś uparta i chcesz, żebym stał się lepszym człowiekiem. I to, jak nie odpuszczałaś, gdy nawaliłem...
- Ubezpieczam cię, Karo. Nie tylko wtedy, kiedy jest łatwo. Zawsze.
- Jesteś mądra - rzekł w końcu.
- Jeśli to prawda, to tylko dlatego, że setki razy zachowywałam się jak głupiec
On jest połową mojej duszy, jak mawiają poeci.
-(...) Spotkanie człowieka, którego się kochało, to powrót na miejsce zbrodni.(...)
-(...) Spotkanie człowieka, którego się kochało, to powrót na miejsce zbrodni.
-(...) Żeby zostać mężczyzną, chłopiec idzie do lasu, żeby zabić niedźwiedzia. Powiedzmy. Kogo musi zabić dziewczynka, żeby stać się kobietą? Czy wystarczy, że sama krwawi?
-Gdybym mógł, chętnie ulżyłbym ci w cierpieniu. Zabrałbym twoje smutki gdzieś daleko.
Pomyślałem o ludziach, którzy w piątek piją, żeby zapomnieć o pracy, do której pójdą w poniedziałek, a w tygodniu pracują, żeby w piątek znów móc się upić. To też musiał być dla nich rodzaj jakiegoś niewidzialnego więzienia.
Wszystko ma datę ważności, wszystko kończy się, odchodzi i przemija, a im zacieklej próbujemy zaprzeczać, tym mocniej ta prosta prawda dociska nas do ziemi. Z której powstaliśmy i do której wrócimy.
Lubię smak owoców tuż przed tym, jak zgniją. Są poplamione, pomarszczone, poobijane, nadgryzione przez robaki. Gładki owoc nie wie, tyle , co taki, który był świadkiem upływu czasu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl