"Gildia ..." jest kiepska, ale ma ten fenomen, że w miarę dobrze wchodzi mimo rozciągnięcia akcji do granic możliwości.
Tu opis z książki: Gwendolyn ma szesnaście lat, dwoje rodzeństwa, oddaną przyjaciółkę w klasie i lekko dziwaczną rodzinę.
Ja obecnie czytam "Ostatnią granicę" Alistaira MacLeana.
Mój wzrok spoczął na jego lekko otwartej buzi Dla jasności: Buzi mężczyzny po trzydziestce (przypis mój) Wspomnienie mojego własnego dzieciństwa (...
Wyczuwałem go tuż za granicą pola widzenia, jakby czaił się za moimi plecami.