Joanna

@ Wonka zachęcam cię mocno abyś się jednak zdecydowała na "Ostatnie życzenie". Słyszałam już mnóstwo pozytywnych opinii, a czytając fragment którejś tam części Widźmina bardzo mi się podobało. Decyzja należy do ciebie.

Mamy już sporo głosów na "Ostatnie życzenie" :-)

A może wersja elektroniczna ostatniego życzenia? Mogę przesłać w jakim formacie sobie życzycie. Wydaje mi się, że z "ostatnim życzeniem nie będzie problemu w bibliotece, czy nie?
@Wonka mi też się Harry nie podobał, dlatego też chciałabym do niego wrócić. A co powiesz na "Ostatnie życzenie"? Tez fantasy, do tego klasyk jaki trzeba znać.

Dzień dobry! Co tak cicho?

A jeżeli chodzi o fantastykę to może "Ostatnie życzenie" Sapkowskiego? Harrego (aż wstyd się przyznać) nie czytałam (nie licząc beznadziejnego audiobooka, który mnie tylko zniechęcił), więc też może być.

Kto chętny na "Ostatnie życzenie"?

To był żart?! O nie, a ja wniebowzięta, że ktoś Sienkiewicza chce sobie poczytać!!!
Ja się na razie piszę na Pilcha, a na Trylogię to jeszcze poczekajmy, bo ja na razie to mam masę konkursów i nie mam czasu na nic kompletnie; fajnie by było gdyby sporo osób się zgłosiło, zawsze więcej opinii i bogatsza dyskusja :)

Nie czytałam

Rok 1984 G. Orwell

Widziałam też na początku, że były propozycje przeczytania Trylogii Sienkiewicza. Ja na Potop to się nie zdecyduje żeby nie wiem co, ale może Pan Wołodyjowski czy Ogniem i Mieczem w późniejszym czasie. Z tego co słyszałam to w nowej podstawie programowej w kanonie lektur nie ma tych dwóch powieści, a uważam, że warto je znać (sama się chyba nie skuszę). Więc może za jakiś miesiąc, dwa? Ania, Przem...

To ja też się skuszę na Pilcha :-)

Eeee Z mięsem

Matematyka czy język polski?

My tutaj zamarzamy przy -20, a w Astanie stolicy Kazachstanu dzisiaj w dzień -37!

Ja mam taką złotą trójkę :) Herbie Brennan, J.R.R Tolkien, Rick Riordan Najwspanialsi pisarze fantasy! Stworzyli 3 najlepsze serie jakie w życiu czytałam.

Dzień dobry.
W tej chwili u mnie -23 Brrr Dobrze, że nie muszę do szkoły :)

"Kamienie na szaniec" A. Kamińskiego. Przeczytałam wstęp, więc się nie wypowiadam.

Dzień dobry!
@Inter gratulacje, no i oczywiście trzymam kciuki.
Moje ambitne plany nauki historii spaliły na panewce i jadę na zakupy z mamą. Ehhh...

Dobrze, to może i ja spróbuję :)

"Syn Neptuna" Rick Riordan

http://nakanapie.pl/books/731554/reviews/10832.olimpijscy-herosi-tom-2-syn-neptuna

Nie eee.... O zgrozo! Ale bym coś zjadła słodkiego!

Masz kubek herbaty przy sobie?

Dzień dobry!

A ja się dzisiaj nie muszę nigdzie ruszać :) Za to dokończę recenzję mojego życia- "Syn Neptuna". Najdłuższa w mojej historii, ale tak się przyjemnie pisze o książkach, które się lubi...

Witaj Wonka!
Rozgość się na kanapie :) Jesteśmy rówieśniczkami :D Oj mróz trzyma, a moja kurtka jeszcze w Warszawie i muszę chodzić w takiej krótkiej :(

@La_pinguin tu nie chodzi o przymus. Książka łagodnie powiedziawszy nie podobała mi się i to wszystko. Wiesz nie zgadzam się z tobą, że objętość książki nie pozwala ocenić talentu autora. Na przykład Sienkiewicza czy Prusa darzę szacunkiem właśnie za "Janka muzykanta" czy "Kamizelkę", a nie bufoniasty "Potop". Po traumatycznych przeżyciach z "12 prac Herkulesa" nie wiem, czy będę w stanie uwierzyć...

Byłam w kinie na najnowszym komedio-dramacie Polańskiego "Rzeź". Nie jestem mistrzynią w interpretacji niektórych pomysłów, ale tego filmu chyba naprawdę nie zrozumiałam (o ile było co rozumieć). Średni, owszem można było się pośmiać "Ja Walter", ale nic specjalnego.

"Syn Neptuna" -świetne jak wszystkie książki Riordana :)

O nie! A ja się jeszcze na "Ostatnie życzenie" nie zdecydowałam! Wstyd po prostu :)

Cześć!
Dzień rozpoczęty zadaniami :) Ale jak mówi nasza nauczycielka (jest taka mała, że jak stałam dzisiaj przy tablicy to patrzyłam na nią z góry hehe) "Dzień bez chemii to dzień stracony". Niektórzy to mają fajne życiowe maksymy...
W końcu wolność! Teraz już tylko pozostaje mi zająć się tym czym naprawdę lubię: czytaniem, słuchaniem muzyki, ang. i niem. :)

jony

Mój stosunek jest raczej neutralny

Foster?