No, ja dzisiaj w tramwaju myślałam, że mi nogi zamarzną, minus 20 i stare tramwaje!
Ale jechałam samiutka w całym wagonie przez 40minut, to lubię.
Dzień doby:)
A pogrzeb Wisławy Szymborskiej ma być u mnie, na Rakowicach, to może pójdę zobaczyć, chociaż pewnie będą masy ludzi.