Przylepka i Potwór recenzja

Życie z wielkim pisarzem

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2021-10-22
1 komentarz
22 Polubienia
Wspomnienia drugiej żony naszego wybitnego dramaturga obejmują czasy ich długoletniego romansu i wreszcie małżeństwa (od 1987 r.). Dużą część książki zawierają listy, które do siebie pisali w latach 80., przez długi czas bowiem byli rozdzieleni – ona w Meksyku, on w Paryżu, a że żyli w romantycznej epoce – bez internetu i smartfonów – więc namiętnie korespondowali.

Przeczytałem już dwa tomy listów Mrożka: z Erwinem Axerem i Gustawem Herlingiem-Grudzińskim, pisze w nich Mrożek sporo i ciekawie o teatrze, literaturze, polityce. Natomiast w tym tomie listy nie są zbyt interesujące, trochę w nich taniego filozofowania pani Susany, trochę wynurzeń Mrożka o jego zmiennych nastrojach, depresji i w ogóle o tym jak trudnym jest człowiekiem. Ciekawe, że oboje fascynują się tarotem, stawiają sobie karty i bardzo poważnie traktują prognozy z nich wynikające. Prawdę mówiąc, lektura tej epistolografii była dosyć nużąca.

Okresy korespondencji przeplatane są miesiącami wspólnego życia w Paryżu, ale nie do końca wspólnego, bo Mrożek jest wciąż związany z inną kobietą. Susana też sobie znajduje innego faceta, ale wraca do Mrożka, bo jak pisze: „Sławomir wystawił mnie do wiatru i z pewnością zrobiłby to jeszcze raz, ale był mężczyzną, którego kochałam najbardziej, i nie miałam zamiaru go stracić.”

W drugiej części książki pani Susana pisze o swoim życiu z Mrożkiem, które zaczęło się w połowie lat 80. i trwało do 2013 r., do śmierci pisarza. Było z pewnością ciekawe, pełne podróży, hołdów dla Mrożka, z drugiej strony trudne, bo osobowość wielkiego pisarza była niełatwa: egocentryzm, stany depresyjne, skrajny introwertyzm, itd. Nie bez przyczyny pani Susana nazywa swego męża potworem; nieprzypadkowo jedna z biografii Mrożka nosi tytuł „Mrożek. Striptiz neurotyka.” W pewnym momencie Susana poważnie myśli o rozstaniu, wyjeżdża na dłużej do Meksyku, zostawiając Mrożka w Krakowie, ale pisze: „Nie chciałam wracać, jednak Sławomir często mi się śnił. Żyć z nim mogło być ciężko, utracić go było klęską totalną.” Co ciekawe, nasza para często zmieniała miejsca pobytu, jakby przez całe życie szukali dla siebie gniazda: Francja, potem Meksyk, powrót do Krakowa, przenoszenie się tam z mieszkania do mieszkania, wreszcie wyjazd do Nicei.

Jest tam parę mrożkowskich bonmotów, pisze np. o Wiedniu, że tam: „po ulicach chodzą mumie”, ale mało tego.

W sumie książka dosyć ciekawa, ale raczej tylko dla miłośników Mrożka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-21
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przylepka i Potwór
Przylepka i Potwór
Susana Osorio-Mrożek
6.8/10

Zupełnie nieznane oblicze Sławomira Mrożka! Mistrz absurdu, uznawany za mizantropa i introwertyka, okazuje się prawdziwym romantykiem dzięki wspomnieniom prosto z szuflady (i z serca) jego żony. „...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · około 3 lata temu
z Gustawem Herlingiem-Grudzińskiej?
× 1
@almos
@almos · około 3 lata temu
Dzięki, poprawiłem.
× 1
Przylepka i Potwór
Przylepka i Potwór
Susana Osorio-Mrożek
6.8/10
Zupełnie nieznane oblicze Sławomira Mrożka! Mistrz absurdu, uznawany za mizantropa i introwertyka, okazuje się prawdziwym romantykiem dzięki wspomnieniom prosto z szuflady (i z serca) jego żony. „...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka przyciągnęła mnie tytułem, który jest jak magnes. Przylepka i potwór określenia urocze, po trosze intymne odnoszą się do żony Sławomira Mrożka i jego samego. Susana Osorio-Mrożek, żona pi...

@Strusiowata @Strusiowata

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Córka proboszcza
Córka proboszcza
@monika.sado...:

Jedno z fundamentalnych pytań, które dotyka każdego z nas, dotyczy sensu życia. Wciąż go szukamy, bo zmienia się tak ja...

Recenzja książki Córka proboszcza
Części zamienne
Części zamienne
@ladybird_czyta:

Pamiętacie głośne jakiś czas temu historie ciężarnych kobiet, które umierały w wyniku zakażeń, zmuszone rodzić martwy p...

Recenzja książki Części zamienne
Panna z Jaśminowa
Panna z Jaśminowa
@Malwi:

"Panna z Jaśminowa" Elżbiety Gizeli Erban to książka, która urzeka od pierwszych stron. Nie jest to zwykła opowieść – t...

Recenzja książki Panna z Jaśminowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl