Kobiety pistolety. Sanitariuszka z pułku Baszta recenzja

"Życie to źródło wielu hałasów i dźwięków. Raz milszych, raz ogłuszających." - "Myszka" w rozmowie z Wiktorem Krajewskim o tych trudnych dźwiękach z wojennego życia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @viki_zm ·2 minuty
2022-02-12
Skomentuj
11 Polubień
Kobiety pistolety - słyszeliście o tym terminie? Ja, chociaż wojennych książek przeczytałam sporo, podobnie jak sam autor, nie miałam pojęcia o tej grupie czterdziestu młodych i bardzo odważnych dziewczyn, które zostały wzięte do niewoli i trafiły do obozu koncentracyjnego KL Stutthof.

Chociaż "pistoletów", jak często określane są kobiety w książce, nie zostało już niestety wiele to jedna z nich - Maria Kowalska - sanitariuszka z pułku "Baszta" działająca pod pseudonimem "Myszka" zdecydowała się porozmawiać o swoich trudnych doświadczeniach z Wiktorem Krajewskim i w ten sposób powstała ta wyjątkowa pozycja.

Autor już w pierwszych stronach powieści, kiedy dowiedział się, że "pistoletów" już praktycznie nie ma, pisze: "Słysząc tę brutalną prawdę, niemal porzuciłem nowo narodzony pomysł. Z nimi zawsze tak jest: szybko się rodzą i jeszcze szybciej umierają." Bardzo cieszę się, że plan napisania kolejnej książki wojennej jednak nie "umarł", bo chociaż nie znam innych pozycji Wiktora Krajewskiego, ta zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.

Myślę, że jeszcze bardziej do mnie trafiła przez to, że Maria Kowalska opowiada prawdziwą historię - swoją historię. Nie jest to zmyślona fabuła, czy książka oparta na faktach, tutaj zdarzenia opisywane są z pierwszej ręki. Bardzo emocjonalna rozmowa pozwoliła Autorce wrócić do przeszłości, czego początkowo nie chciała robić, a Czytelnikowi poznać historię wyjątkowych kobiet, o których mówi się bardzo niewiele, a na pewno na to zasługują.

Maria Kowalska uważa, że zawsze była szarą myszką, niewyróżniającą się z tłumu, a tak naprawdę była niezwykle odważną kobietą, patriotką, walczącą o wolność kraju. Wspomnienia obozowe, jako jeńca wojennego, powojenna i często zakłamana rzeczywistość, która nie wyglądała tak, jak powinna, a także bardzo trudne momenty to wszystko znajdziemy w książce.

Nie można zapomnieć również o ilustracjach, które jeszcze bardziej uświadamiają Czytelnikowi, że opisywane wydarzenia, tak straszne i dramatyczne miały miejsce naprawdę. Kolorowe zdjęcia z obecnych czasów przybliżają portret Autorki i ukazują coroczne uroczystości na terenie byłego obozu w Stutthof.

Nie chcę pisać za dużo o opisanych wydarzeniach. To tego typu powieść, z którą zdecydowanie warto zapoznać się samemu. Niezwykle poruszająca, emocjonalna i dająca do myślenia, a przede wszystkim prawdziwa książka to zdecydowanie pozycja, do której przeczytania bardzo Was zachęcam.

Już niedługo w ogóle nie będzie bezpośrednich świadków tych tragicznych, wojennych wydarzeń, więc wykorzystajmy ten czas i poznajmy ich prawdziwe historie, aby pamięć o tych narodowych bohaterach trwała.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Prószyński i S-ka. Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania książki i poznania prawdziwej historii Marii Kowalskiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-12
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobiety pistolety. Sanitariuszka z pułku Baszta
Kobiety pistolety. Sanitariuszka z pułku Baszta
Wiktor Krajewski, Maria "(1925)" Kowalska
8.2/10

"Ustawiono nas czwórkami, zaraz za bramą główną obozu. To wtedy pierwszy raz padło w naszym kierunku stwierdzenie, że jesteśmy „kobietami pistoletami”. Rozejrzałam się dookoła. Wszędzie był widok bie...

Komentarze
Kobiety pistolety. Sanitariuszka z pułku Baszta
Kobiety pistolety. Sanitariuszka z pułku Baszta
Wiktor Krajewski, Maria "(1925)" Kowalska
8.2/10
"Ustawiono nas czwórkami, zaraz za bramą główną obozu. To wtedy pierwszy raz padło w naszym kierunku stwierdzenie, że jesteśmy „kobietami pistoletami”. Rozejrzałam się dookoła. Wszędzie był widok bie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Druga wojna światowa to temat, o którym powstało już wiele książek, zarówno zawierających fakty historyczne jak i tych całkowicie zmyślonych, czy jedynie w jakiś luźny sposób opartych na faktach. Gdy...

@MargaritaCzyta @MargaritaCzyta

“Kobiety pistolety” to kolejna pozycja w dorobku Wiktora Krajewskiego poruszające tematykę Powstania Warszawskiego. Autora kojarzę z książek “Łączniczki(...)” oraz “Pocztówki z Powstania” i nie jeste...

@a_ziemniewicz @a_ziemniewicz

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl