Życie zaczyna się jutro recenzja

Życie na krawędzi

Autor: @Grzechuczyta ·3 minuty
2021-09-04
1 komentarz
10 Polubień
Depresja jest w ostatnich latach czymś nadzwyczaj powszechnym, wielu z nas ją ma, tylko nie każdy o tym wie. Czasem otoczenie nie ma bladego pojęcia, że ktoś zmaga się z tą chorobą, bo wbrew powszechnym opisom, taki człowiek wydaje się być wesoły, do momentu, aż pewnego dnia odbierze sobie życie. Nie oznacza to, że osoba wykazująca podręcznikowe symptomy depresji łatwa jest do wyleczenia, po prostu wtedy mamy większe szanse w porę zareagować i spróbować pomóc choremu.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Oliwię, która po śmierci męża pogrążyła się w depresji tracąc sens życia. W tym przypadku rodzina i znajomi starają się w miarę możliwości pomóc dziewczynie, zwłaszcza przyjaciółka Gabi (straciła mamę przez tę chorobę) oraz sąsiad Mikołaj (jego brat się z tego wyleczył). Wszak te osoby w jakiś delikatny sposób przyczyniają się do niewielkich postępów w życiu Oliwii, chociażby powrót do typowych codziennych obowiązków, przyjęcie gości, czy wyjście do fryzjera. W tym przypadku ograniczone kontakty z mamą są dużym plusem, gdyż jej wymagania działają wręcz odwrotnie, niż tego, by sobie życzyła rodzicielka, niestety nie tędy droga do wyleczenia lub jakiejkolwiek poprawy. Jakie zadania będą stać przed bohaterką narzucane przez osoby prawdziwie ją wspierające? Jak potoczą się dalsze losy bohaterki? O tym w książce „Życie zaczyna się jutro” autorstwa Magdaleny Czmochowskiej.

Depresja

Autorka tworząc tę książkę zrobiła kawał bardzo dobrej i potrzebnej pracy ukazując czytelnikom nieznającym tej choroby, czym ona tak naprawdę jest i jakie mogą być jej objawy. Wszak pokazany cały wachlarz poczynań bohaterki, jak i innych chorych ukazuje na co mamy zwracać uwagę u ludzi cierpiących. Klasycznymi są myśli samobójcze, brak dbania o siebie, brak sensu życia, objadanie się lub głodówka, zapominanie o codziennych obowiązkach i prokrastynacja, czyli co masz zrobić dzisiaj, możesz zrobić jutro. Bardzo ważne jest wsparcie takiej osoby, tylko na zasadzie: wiedz, że jestem i zawsze możesz zwrócić się do mnie o pomoc. Nigdy nie należy stosować zwrotów: zrób to, ogarnij się albo przesadzasz, ja to mam większe problemy. Nikt nie ma prawa tak mówić, bo nie jest się w czyjejś skórze i jeden jest odporny na wiele, a drugi szybko się poddaje i rozkleja. Książka może również pokazać osobom chorym, że nie są sami skoro ktoś o tym pisze, że warto walczyć zwłaszcza, jeśli ktoś stara się pomóc. Czasem warto naprowadzić osobę wspierającą na to, co nas drażni, a co ukoi ból.

Sposób ukazania problemu

Autorka cały ten problem ujęła w dość niekonwencjonalny sposób, otóż nie mamy tu do czynienia z typową smutną i płaczliwą opowieścią o osobie cierpiącej na depresję. Owszem otrzymujemy wyżej wymienione elementy, które potrafią wycisnąć łżę, ale obleczone są w czarny humor. Czasem z dość prozaicznych określeń, bądź zdarzeń można się pośmiać. Zawdzięczamy to doskonałemu zabiegowi autorki, która niczego nie owija w bawełnę, tylko napisała tak, jak się to mówi bez ogródek, czasem dość dosadnie, co może kogoś obrzydzić, a innego rozbawić. Wszak obraz jest prawdziwie i rzetelnie oddany, a nie jak w przypadku innych historii ukazany tylko od wewnątrz bez tych zewnętrznych cieni choroby.

Podsumowanie

Książkę czyta się z dość dużym zaciekawieniem urozmaiconym scenami wzruszającymi oraz dość śmiesznymi sformułowaniami, których nie będę cytował, to trzeba zobaczyć. Autorka posługuje się fachowym językiem w dziedzinie objawów depresji oraz w przypadku różnorakich dań serwowanych przez bohaterkę (niegdyś cenioną w sieci kucharkę) – te zabiegi niewątpliwie podnoszą jakość książki. Okładka przedstawiająca uwolnionego ze słoika, odlatującego motyla, może sugerować nadzieje na lepsze jutro, co zdecydowanie pasuje do treści. Gorąco polecam książkę czytelnikom pragnącym poznać tę chorobę w dość niespotykany i myślę, że bardziej przejrzysty sposób.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Magdalenie Czmochowskiej oraz Wydawnictwu Pascal.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-03
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie zaczyna się jutro
Życie zaczyna się jutro
Magdalena Czmochowska
8.6/10

„Mocna. Poruszająca. Prawdziwa. Inspirująca opowieść o sile uczucia, które może zaskoczyć cię w najmniej oczekiwanym momencie.” Wiktor Krajewski Od nagłej śmierci ukochanego męża Oliwia u...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Nie zawsze w depresji są myśli samobójcze.
× 1
@Grzechuczyta
@Grzechuczyta · ponad 3 lata temu
Toteż napisałem, że to "klasyczny objaw", a nie obowiązkowy. Klasyczny w rozumieniu dość częsty, odmian depresji, jak i różnorodność objawów jest duża, dlatego ciężko wymienić wszelkie możliwe.
× 1
Życie zaczyna się jutro
Życie zaczyna się jutro
Magdalena Czmochowska
8.6/10
„Mocna. Poruszająca. Prawdziwa. Inspirująca opowieść o sile uczucia, które może zaskoczyć cię w najmniej oczekiwanym momencie.” Wiktor Krajewski Od nagłej śmierci ukochanego męża Oliwia u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„[…] „Kocham Cię” to deklaracja chęci wzięcia odpowiedzialności za drugą osobę, schowania jej pod swoimi skrzydłami. To liczenie się z jej zdaniem i potrzebami. Bo kiedy mówimy „kocham”, to już nie j...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Powieści takich jak "Życie zaczyna się jutro" Magdaleny Czmochowskiej powinno być więcej. Powieści pisanych życiem, mimo że śledzimy życie fikcyjnych bohaterów. Poznałam twórczość Magdaleny podczas l...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha i jej życie

W obecnych czasach, jeżeli ktoś dostrzega u siebie jakiś nadzwyczajny talent kojarzący się z czymś nadprzyrodzonym, to najczęściej ukrywa go przed światem w obawie przed...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Zapach róży
Piękna i Bestia

Poświęcenie się dla innej osoby w obecnych czasach jest czymś coraz rzadziej spotykanym, gdyż dużo osób myśli tylko o sobie, a jest to najczęściej spowodowane przykrymi ...

Recenzja książki Zapach róży

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl