Przesilenie recenzja

"Przesilenie" to książka, która skłania do refleksji, ale sama niestety nie pozostała na długo w pamięci.

Historia Sebastiana jest dość niewyobrażalna, ale większość sytuacji zawartych w książce, mimo wszystko, jest opisana w sposób bardzo rzeczywisty. Oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe, bo przyznajcie, że spotkanie na swojej drodze Anioła Śmierci, który przepowiada śmierć głównemu bohaterowi, jest dość niecodzienne.

Po przeczytaniu, miałam mieszane uczucia. Podobał mi się sam pomysł i w sumie z zaciekawieniem śledziłam rozwój fabuły. Nieprzerysowane postacie, proste dialogi bez naciągania i przemyślenia głównego bohatera zdecydowanie przemawiają na korzyść książki.
Niestety nie umiałam wczuć się w emocje Sebastiana i mimo szczerych chęci nie znalazłam w tej opowieści tego czegoś, co dałoby całości efekt wow.

Autor porusza jednak bardzo ważny temat. W dzisiejszych czasach pędzimy za pieniędzmi, za karierą, za dostatkiem, za urodą, zapominając o tym, co w życiu jest naprawdę istotne. Bo czy ważne jest bogactwo, jeśli nie mamy z kim się nim dzielić, bo nie mamy rodziny? Czy ważna jest uroda, jeśli tak naprawdę nie zaznaliśmy miłości? Czy ważna jest kariera, jeśli nie mamy czasu i zdrowia na realizację swoich pasji?
Dla Sebastiana impulsem do zmiany swojego podejścia była rozmowa z Aniołem Śmierci. Bo czy jest coś bardziej ostatecznego od wizji nadchodzącej śmierci? Dla nas może to być jakieś ważne doświadczenie, spotkanie kogoś, czy też przeczytanie wartościowej książki. Obojętnie, bo by to było, najważniejsze, żeby zrozumieć, że każdemu z nas potrzebny jest przycisk "stop", dzięki którym będziemy mogli choć na moment zatrzymać się i zastanowić, czy droga, która obraliśmy jest tą właściwą i czy nasze motywację są odpowiednie. Chwila, w której docenimy to, co mamy, szczególnie naszych bliskich, dzięki którym życie staje się bardziej znośne. Chwila, w której przewartościujemy nasze życie i staniemy się szczęśliwsi.

Podsumowując, nie była to historia, do której będę wracała, ale jestem pewna, że wielu osobom będzie się podobała.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl