Zamojszczyzna 1918–1959 recenzja

Życie codzienne w czasie II Wojny Światowej

Autor: @almos ·3 minuty
2020-04-09
3 komentarze
10 Polubień
Ten dziennik czasu II wojny i lat powojennych jest unikalnym świadectwem: dostajemy realistyczną i dramatyczną kronikę życia codziennego na Zamojszczyźnie pod okupacją hitlerowską, a potem po wkroczeniu Armii Czerwonej. To przygnębiająca lektura, ale dająca silne poczucie uczestnictwa w tamtych czasach.
Zygmunt Klukowski, lekarz, społecznik, kronikarz historii Zamojszczyzny, mieszkał przez wiele lat w Szczebrzeszynie na ziemi zamojskiej i pisał dzienniki. Owe dzienniki mają olbrzymią wartość przede wszystkim jako kronika II wojny światowej na Zamojszczyźnie, regionie szczególnie doświadczonym w czasie okupacji hitlerowskiej. Dostaliśmy realistyczny i szczegółowy zapis codziennego życia pod okupacją. Możemy zobaczyć o ile lepsze jest nasze życie, nawet w czasach pandemii, którą niektórzy przyrównują do wojny.
Gwoli prawdy autor zaczął pisać dzienniki w okresie międzywojennym, i już wtedy zapadają w pamięć niektóre obrazy: zatrważający brak higieny na wsiach; prześladowania Żydów; ataki na prawosławnych: zmuszanie ich siłą na przejście na katolicyzm, burzenie cerkwi; ordynarne fałszowanie wyborów do sejmu w 1930 r.; niezwykle wystawna wizyta marszałka Rydza-Śmigłego w Zamościu 1938r.; powszechne przekonanie w 1939r. że wojny nie przegramy.
Niemniej zdecydowanie najważniejszy jest w książce szczegółowy opis lat okupacji i po okupacji. Wyłania się z nich obraz upokorzenia narodu, upadku obyczajów, codziennego gwałtu, olbrzymiego stresu życia codziennego, obraz całkiem inny od popularnych filmów wojennych. Daję parę cytatów które zapadły mi w pamięć.
21 września 1939: "Serce w strzępy mi się rwało od widoku Niemców na rynku zamojskim. Wyć się chciało z bezsilnej złości i rozpaczy."
10 stycznia 1941: "Okropnie szerzy się u nas pijaństwo. Staje się ono prawdziwą plagą. Niemcy całkiem jawnie to popierają i nawet na wszelkie awantury pijackie patrzą przez palce"
4 października 1941: „Wczoraj przechodziła znów większa partia jeńców bolszewickich, około 15 tysięcy ludzi. Były to szkielety, cienie ludzkie, poruszające się ostatnim wysiłkiem. Czegoś podobnego nigdy nie widziałem. Ludzie padali na szosie z wyczerpania, silniejsi podejmowali ich i ciągnęli, trzymając pod ręce. Były to zgłodniałe zwierzęta, nie ludzie. Rzucali się nawet na ogryzki jabłek leżące w rynsztokach, bito ich przy tym pałkami niemiłosiernie. Gdy ktoś z tłumu rzucił im jakieś jabłko lub kawałek chleba, to wszczynała się formalnie bójka o to, przewracali się, wyrywali sobie z rąk i tłukli nawzajem.”
"22 maja 1942: „Żyjemy w denerwującej atmosferze. Co dzień rano, gdy ludzie się spotykają i witają, zadają sobie przede wszystkim pytania: „Kogo dziś aresztowano?”, „Ilu Żydów rozstrzelano?”, „Na kogo był napad?”. Są to u nas wydarzenia absolutnie codzienne i przestały już być sensacją. Powoli do wszystkiego można się przyzwyczaić.”
1 stycznia 1946: „Minął jeszcze jeden ciężki rok i wstępujemy w nowy, już ósmy kalendarzowy rok wojny. Każdy zadaje sobie pytanie, co on nam przyniesie. Pilnie śledzimy, co mówią Anglicy, Amerykanie, jak przebiegają konferencje przedstawicieli trzech mocarstw i czy nie zapowiada się konflikt angielsko-sowiecki. Bo tych „sprzymierzeńców” ze wschodu mamy już wyżej uszu. Coraz częściej mówią, że wkrótce stąd wyjadą, ale jakoś nie możemy się tego doczekać.”
Dowiadujemy się też o tragicznym, życiu dra Klukowskiego po wojnie: drogo zapłacił za to, że on i jego rodzina byli zaangażowany w AK.
Książka jest bardzo dobrze napisana, autor ma niewątpliwie talent literacki. Redakcja Karty poczyniła znaczne skróty w dziennikach, umożliwiając łatwiejszą lekturę (niemniej przydałoby się więcej skrótów w rozdziale o roku 1944), ale i tak dostajemy do ręki dzieło potężne .
Polecam wszystkim, którzy chcą się dowiedzieć jak naprawdę wyglądało życie codzienne w Polsce w czasie drugiej wojny światowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-03-18
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamojszczyzna 1918–1959
Zamojszczyzna 1918–1959
Zygmunt Klukowski
9/10
Seria: Świadectwa

Kronika XX wieku. Obok wydarzeń lokalnych utrwala rozwój II Rzeczpospolitej, okupację niemiecką, pacyfikację wsi zamojskich, Holocaust, partyzantkę, wkroczenie Armii Czerwonej, terror i represje. Auto...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Miałam zaszczyt czytać tę wspaniałą książkę. Jest niesamowitym świadectwem z przeszłości. Autor jako lekarz widział wiele i rozmawiał z niejednym. A przy tym miał poczucie sprawiedliwości społecznej i nie przekręcał niczego co widział. Myślę, że trzeba też zauważyć, że jego wspomnienia obejmują też żołnierzy wyklętych z regionu, ale i Rotundę i Getto z czasów wojny. Unikalne świadectwa. Są też opisy zachowań i Niemców, i Rosjan. Ja jestem spod Zamościa i po lekturze tej książki inaczej patrzę na to miasto. Zdarza mi się iść przez rynek i widzieć ratusz oczami Klukowskiego, zniszczony i zdewastowany i to, jak teraz wygląda. Ja może przypomnę, że miasto jest wpisane w światowe dziedzictwo Unesco i dzięki funduszom z Unii zostało pięknie odnowione. Klukowski by się ucieszył, bo jest teraz przepiękne.
Jedna jest tylko wada tej książki - ponoć nie sposób jej dostać.
× 1
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Dzięki za uzupełnienie. Sprawdziłem, rzeczywiście ebooka wycofano ze sprzedaży, nie mam pojęcia dlaczego...
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Nie wiedziałabym, ale pisał do mnie zrozpaczony czytelnik, że szuka, bo nie ma, ani takich, ani takich. Nie mogłam mu pomóc.
@margota13
@margota13 · ponad 4 lata temu
Obowiazkowy wpis na liste ksiazek do przeczytania
× 1
@Orestea
@Orestea · ponad 4 lata temu
Świetna recenzja!
× 1
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Dziękuję :-)
Zamojszczyzna 1918–1959
Zamojszczyzna 1918–1959
Zygmunt Klukowski
9/10
Seria: Świadectwa
Kronika XX wieku. Obok wydarzeń lokalnych utrwala rozwój II Rzeczpospolitej, okupację niemiecką, pacyfikację wsi zamojskich, Holocaust, partyzantkę, wkroczenie Armii Czerwonej, terror i represje. Auto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to wydanie nowe, obejmujące całość zapisków doktora Klukowskiego, plus listy z ostatnich lat życia. Jak napisano w posłowiu, dzienniki wojenne i późniejsze pisał w zasadzie na bieżąco, nie liczą...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl