Mord w Las Vegas recenzja

Zwłoki wśród świątecznych ozdób

Autor: @jorja ·2 minuty
około 7 godzin temu
Skomentuj
13 Polubień
„Istnieją plotki, ale cóż, od tego żadne środowisko nie jest wolne, i istnieje piekło, które pojawia się pewnego dnia w samym środku wioski i rozpala wielkie ognisko nienawiści, łączącą wszystkich łączy równie silnie, jak i niemoc…”.

Nie każdy z okazji dni świątecznych, mimo iż same święta może kochać miłością prawdziwą i niezmienną, uwielbia stroić swój dom. Niektórym wystarczy ładnie ubrana choinka, wieniec na drzwiach lub ledowe małe ozdoby na półce. Są jednak ludzie, którzy lubują się w przepychu lub chcą zabłyszczeć nie tylko w przenośni. Pewnie każdy mniej więcej kojarzy film W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju ze zwariowaną rodziną Griswoldów lub Wesołych Świąt z Danny DeVito, w których bohaterowie ozdabiają calutki dom wraz z podjazdem milionem lampek, postaciami bałwanków, reniferów i Mikołajów. To może przyprawić o zawrót głowy, palpitację serca lub odruch wymiotny najbliższych sąsiadów, ale to nic w porównaniu z tym, co wymyślili Halinka i Wiesław Kumorkowie w miejscowości Potwornice ściągając jeszcze przy okazji na głowę mieszkańców tłumy turystów...

Potwornice – mała mieścinka, która miała być oazą spokoju, ale nie było jej to dane przez działania małżeństwa Kumorków, które chciałoby, aby ich wioska się wyróżniała i świeciła bardziej niż Las Vegas w nocy. Dlatego dekorowali swój dom w sposób niewyobrażalny. Oni zarabiali na tłumach turystów, którzy chcieli świetlne atrakcje zobaczyć, a mieszkańcy marzyli jeszcze przed świętami, by jak najszybciej się one skończyły i by umilkły ryki kolęd z porozwieszanych głośników. Wszystko się zmienia po pasterce w momencie, w którym Kumorek odkrywa w swoim rozświetlonym ogródku zwłoki…
Ktoś zatracił się w ferworze świątecznych przygotowań?
Ktoś chciał popsuć wspaniałe dekoracje i położyć kres oświetleniowej turystyce?
Para policjantów rozpoczyna śledztwo. Czy zakończy się ono sukcesem?

Świąteczna atmosfera, upierdliwi sąsiedzi, mieszkańcy wioski mający swoje tajemnice i grzeszki, z którymi nie chcą się zbyt chętnie publicznie podzielić, pomyłka goniąca pomyłkę, zadziorne babcie, trup przebrany za kukłę Mikołaja – słowem – zapowiadała się idealna rozrywka na długie zimowe wieczory. A jakie były moje odczucia? Otóż Iwona Banach jest bardzo specyficzną Autorką. Jej książki są zabawne, często prześmiewcze, cyniczne, uszczypliwie komentujące otaczającą nas rzeczywistość, poruszające trudne i ważne społeczne tematy, przy czym to wszystko odbywa się cały czas na granicy między abstrakcją, czarnym humorem i ogromnym absurdem. Są osoby, które jej książek nie trawią, ale ja lubię Autorkę, choć z żalem muszę przyznać, że tym razem z książką było mi nie po drodze. Nawet bardzo. Mimo świątecznej otoczki treść mnie bardziej drażniła, niż bawiła. Czasem wiało nie śniegiem, a nudą. Bohaterowie mnie do siebie nie przekonali, a jedynie wzbudzali irytację. Opisy i dywagacje na różne tematy niemiłosiernie się dłużyły i czasami wydawały się zbędne. W pewnym momencie poczułam przesyt – zbyt wiele było chaosu w wydarzeniach, co zniechęcało do dalszej lektury. Nawet dobrze już znając i lubiąc styl Autorki, miejscami poziom absurdu mnie nieprzyjemnie zaskakiwał. Wiele sytuacji było opisanych już ze sporą przesadą.
Jedyne co uratowało lekturę to sama zagadka kryminalna. Była ciekawa i dość zaskakująca.
Podsumowując, Mord w Las Vegas nie zostanie na długo w mojej pamięci i niestety mimo całkiem przyjemnego początku to jedna z gorszych książek, jakie ostatnio czytałam.
Lekturą po prostu się zmęczyłam, a przecież nie o to w czytaniu chodzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-06
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mord w Las Vegas
Mord w Las Vegas
Iwona Banach
7.9/10

Nadchodzą święta Bożego Narodzenia. W Potwornicach mieszkańcy przeżywają horror świąteczny, bo małżeństwo Kumorków zrobiło sobie „Las Vegas” – gigantyczną świetlną instalację składającą się z ust...

Komentarze
Mord w Las Vegas
Mord w Las Vegas
Iwona Banach
7.9/10
Nadchodzą święta Bożego Narodzenia. W Potwornicach mieszkańcy przeżywają horror świąteczny, bo małżeństwo Kumorków zrobiło sobie „Las Vegas” – gigantyczną świetlną instalację składającą się z ust...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry Kochani 😊 Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję książki @zastroniec pt. ,,Mord w Las Vegas". Książkę tą przeczytałam dzięki #współpracabarterowa z wydawnictwem @ska...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Czy jest coś gorszego od dżumy, cholery i chorób wenerycznych? Oczywiście, że tak. Upiorna babka zagryzająca ludzi grasująca we wsi zwanej Potwornice vel. polskie Las Vegas. Kim jest owa babka, dowie...

VI
@violetowykwiat

Pozostałe recenzje @jorja

Drzwi z siedmioma zamkami
Klasyczny kryminał

Staram się czytać książki z różnych gatunków: od thrillerów poprzez obyczajowe, historyczne aż po reportaże i biografie. Jednak moim ukochanym gatunkiem, po który sięgam...

Recenzja książki Drzwi z siedmioma zamkami
Na zawsze w sercu
Dążenie do prawdy

„Człowiekowi nie zawsze udaje się postępować właściwie”. Róże i fiołki, czyli pierwsza część trylogii Rosenholm zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Spodobała ...

Recenzja książki Na zawsze w sercu

Nowe recenzje

11%
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane
@stos_ksiazek:

„11%” Maren Uthaug nie było prostą lekturą. Pamiętam, że jak kiedyś czytałam książki norweskich i duńskich autorów, to ...

Recenzja książki 11%
Zielarka z Doliny Pustelnika
"Zielarka z Doliny Pustelnika"
@tatiaszaale...:

“Los płata ludziom różne figle”. Sandomierz i piękne góry Pieprzowe, jest rok 1925. Od razu zostajemy w niepokojący wi...

Recenzja książki Zielarka z Doliny Pustelnika
Zaproszenie
Zaproszenie
@WystukaneRe...:

Macie swoje ulubione wydawnictwa? Dla mnie to między innymi właśnie Czwarta Strona, Filia, Dolnośląskie, czy Muza. Bard...

Recenzja książki Zaproszenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl