Kobiety władzy PRL recenzja

Książka jest zbiorem kompetentnie napisanych i raczej zwięzłych kobiecych biogramów. Niestety, tytuł jest mylący, pisze bowiem Koper nie o kobietach władzy PRL-u, ale o paniach, które były w bliskich stosunkach z rządzącymi politykami, bo w tamtych czasach uważało się, iż kobiety nie nadają się do polityki. Na szczęście w III RP to się mocno zmieniło.

Właściwie to jedyną kobietą, która miała przez krótki czas realną władzę była Wanda Wasilewska, urodzona jako Polka, córka znanego polityka. Ale w wieku dojrzałym, po II Wojnie Światowej całkowicie wyrzekła się swojej ojczyzny, wybierając ZSRR, zatem trudno o niej mówić w kontekście PRL-u.

Opisuje Koper bujne życie osobiste Bolesława Bieruta: oprócz legalnej żony zawsze miał jakieś kochanki. Dostajemy życiorys krwawej Luny, czyli Luny Bristigierowej, która była ważną bezpieczniaczką w czasach stalinowskich i nigdy nie odpowiedziała za swoje czyny. Dowiadujemy się o żonie Gomułki, żydówce, i o tym jak skromnie żył Gomułka: do 1964 r. mieszkał wraz z żoną i synem w mieszkaniu 60-metrowym! Swoją drogą już najwyższy czas, żeby ktoś napisał kompetentną biografię towarzysza Wiesława... Poznajemy dosyć nudne życie prywatne Edwarda Gierka, a także dość burzliwe życie uczuciowe Mieczysława F. Rakowskiego: jego druga żona, aktorka Elżbieta Kępińska dawała mu niezły wycisk...

Dobór niektórych postaci budzi pewne zdziwienie, trudno uważać za kobiety władzy wybitne pisarki Zofię Nałkowską i Marię Dąbrowską, czy żonę Jarosława Iwaszkiewicza Annę. Nie ma natomiast w książce opowieści o Alicji, żonie Piotra Jaroszewicza, która miała na niego duży wpływ. Brakuje też rozdziału o żonie gen. Jaruzelskiego. Poza tym, jak to u Kopera, nie znajdziemy odwołań do źródeł, a niektóre relacje są raczej wątpliwe, na przykład rewelacje Józefa Światły.

Zatem dobór osób do książki wygląda na przypadkowy, a szkice biograficzne nie są zbyt głębokie, ale lekki i barwny styl autora sprawia, że książkę czyta się szybko. Niemniej nie jest to najlepsza pozycja w bogatym dorobku Sławomira Kopera.