Żmija recenzja

Żmija bez charakteru

Autor: @izka91201 ·2 minuty
2024-06-12
Skomentuj
2 Polubienia
Nadia jest zwyczajną kobietą, jak większość z nas. Ma dom, męża oraz pracę, która daje jej satysfakcję. Jednak pod pozorem normalności skrywa ona w sobie mroczną tajemnicę. Żądza zemsty karze jej wymierzać sprawiedliwość każdemu mężczyźnie, który ma czelność zdradzać swoją wybrankę- bez znaczenia jest to, czy jest to jego dziewczyna, czy też żona.
Jednak, czy Nadia nie posuwa się za daleko w swojej zemście?

* * *

Po książkę „Żmija” sięgnęłam po wpływem impulsu. „Kupiła” mnie okładka, która wręcz przyciąga czytelnika, by po nią sięgnął. Opis z tyłu również sprawiał wrażenie, że będzie to niezły thriller (tym bardziej, ze opis przypominał mi książkę, którą niedawno czytałam i która była świetna). Początek niestety dal złudną nadzieję, że akcja rozwinie się zgodnie z planem. Jakież było moje rozczarowanie, gdy zamiast krwi, makabrycznych opisów i dynamicznej akcji otrzymałam historię choroby głównej bohaterki oraz przemyślenia jej i innych postaci drugoplanowych... Po przeczytaniu 1/4 powieści wiedziałam już, ze nie tego oczekiwałam, ale miałam również nadzieję, ze być może jeszcze jakoś uda mi się dobrnąć do końca. I oczywiście dotarłam, ale niestety nie był to czas przyjemnie spędzony z lekturą. Męczyłam się, czytając kolejne rozdziały, ale postanowiłam, że dam radę i poznam zakończenie historii bohaterki. I tu kolejne zaskoczenie, bo książka kończy się jakimś dziwnym rozdziałem, w którym nie wiadomo, o co chodzi i skąd się wziął...
Nie wiem, co autorka miała na celu, tworząc tak chaotyczną powieść. Nie zdążyłam ogarnąć jednego wątku, a tu cyk- kolejny i zaraz znów... Ciężko było się w tym wszystkim ogarnąć i zrozumieć, o czym tak naprawdę jest „Żmija”. Przydałoby się choć trochę jakiegoś śledztwa, czy kilku mrocznych opisów morderstw, by wzbudzić napięcie u czytelnika i zachęcić do dalszej lektury.

Na plus okładka i grubość książki.
Minus- cała reszta...

O nie! Na coś takiego się nie pisałam!

Ale cóż... Takie życie czytelnika- raz na wozie, raz pod wozem 😉

Podsumowując- drugi raz nie przeczytałabym tej książki. Niestety nie ma ona nic wspólnego z thrillerem... Jest to raczej jakaś powieść obyczajowa, choć przyznam, że ciężko jest ją w ogóle sklasyfikować. Brak jest tu jakiejkolwiek ciekawej akcji lub bohatera z charakterem, brak ciekawej fabuły... No niestety, ale jestem na nie.

Jednym słowem- nie polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Klubowi Recenzenta portalu nakanapie.pl ♥️.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żmija
Żmija
Joanna Lato
4.4/10

Nadia, której imię oznacza „niosącą nadzieję”, z nadzieją ma niewiele wspólnego. Pozornie jest zwyczajną kobietą, która wykonuje nieco bardziej męski zawód. Ma męża, dom, przyjaciół, pracę, w której ...

Komentarze
Żmija
Żmija
Joanna Lato
4.4/10
Nadia, której imię oznacza „niosącą nadzieję”, z nadzieją ma niewiele wspólnego. Pozornie jest zwyczajną kobietą, która wykonuje nieco bardziej męski zawód. Ma męża, dom, przyjaciół, pracę, w której ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgnęłam po tą książkę ze względu na okładkę i tytuł, a sam opis wydawał się ciekawy i intrygujący. Książka z gatunku t@Link i sensacja stanowiąca debiut wydawniczy autorki. Książka opowiada histor...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Do przeczytania książki "Żmija" Joanny Lato skusiła mnie zarówno okładka jak i opis wydawcy. Okładka mnie wręcz zahipnotyzowała, miałam kiedyś w lesie do czynienia z naszą rodzimą żmiją zygzakowatą i...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @izka91201

Stancja
Czy jesteś gotów na walkę z nadprzyrodzonymi siłami?

Akcja książki rozpoczyna się w momencie, gdy Majka, szukając pracy i mieszkania, natrafia na ogłoszenie o niedrogiej stancji w małym miasteczku na Suwalszczyźnie. Na mie...

Recenzja książki Stancja
Na zawsze w sercu
Świetna historia.

„Na zawsze w sercu” to druga część trylogii Rosenholm. Tutaj, w akademii niedotrzymane obietnice lubią się mścić, a jedna z nich złożona duchowi zaczyna ciążyć na przyja...

Recenzja książki Na zawsze w sercu

Nowe recenzje

Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
Własną drogą
"Własną drogą"
@nsapritonow:

Własną drogą" autorstwa Izabeli Skrzypiec-Dagnan to poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa, która zabrała mnie w ...

Recenzja książki Własną drogą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl