Dotyk Crossa recenzja

Zły dotyk...

Autor: @WordpoPolsku ·2 minuty
2013-11-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chciałam przeczytać coś „lekkiego”. Nie chodzi o objętość książki tylko treść. Jestem w trakcie czytania innej książki, ale nie mogłam na niej się skupić. Potrzebowałam odmiany. Czegoś co pozwoli mi odpocząć od tamtej lektury i nabrać do niej dystansu. Traf padł na „Dotyk Crossa”. Dobrze wiedziałam, że książka Day to erotyk, mimo to sięgnęłam po tą pozycję.
Główna bohaterka Eva wraz ze swoim przyjacielem biseksualistą – Carym przeprowadza się po studiach do Nowego Jorku. Poznaje ona w dość „nie”typowych okolicznościach Gideona Crossa. I jak to zwykle w takich powieściach bywa, ich uczucie napędzane wielką „chcicą” na ostry i perwersyjny seks, przeistacza się w burzliwy i namiętny związek.
Nie wiem po prostu jak delikatnie napisać, że ta książka to gniot. Gniot! Porażka! Jak na początku widziałam sens w czytaniu, bo książka zapowiadała się na dość dobrą (zwłaszcza z tego gatunku), to później czytałam tylko z przymusu i chęci jak najszybszego jej dokończenia. Strona po stronie, sukcesywnie do końca, żeby zabrać się za coś innego.
Co mi nie podobało się w „Dotyku Crossa”? Wszystko!
Trochę mnie to irytuje, że w tego typu lekturach autorzy nie pokuszą się o narrację trzecioosobową, która daje szersze pole do popisu. Mimo to narrację pierwszoosobową daje się przeżyć. Jednak ubogie słownictwo bardzo razi, zwłaszcza w opisach seksu. Bo ile razy można użyć słowa „cipka”?! Zapewniam, nie zapominam, że to erotyk! Jednak przydałoby się jakieś urozmaicenie…
Najgorsze ze wszystkiego i tak było spierdolenie ciekawego pomysłu na powieść! Mieć szansę na stworzenie, czegoś oryginalnego i pójść na łatwiznę oznacza jedynie: chęć zdobycia pieniędzy.
„ – Sypiasz z kimś? […]
– A dlaczego to pana interesuje? […]
– Ponieważ mam ochotę cię przelecieć, Evo. Chcę wiedzieć o wszystkim, co może stanąć mi na drodze. […]”.
Po tym fragmencie spodziewałam się pasjonującej historii, mrożącej krew w żyłach. Oczekiwałam opisów stosunku płciowego głównych bohaterów, które wywoływałby wypieki na twarzy! A co dostałam? Drugą wersję „50 twarzy Greya”… Wystarczyłoby zmienić nazwiska postaci. Jedynie „tło” się różniło. I jeszcze Eva w przeciwieństwie do Any nie była dziewicą…
Od przytoczonego przeze mnie cytatu książka zaczęła wyglądać w następujący sposób: rozterki głównej bohaterki, kłótnia z Gideonem, „dziki” seks, wszystko okej, ponownie rozterki głównej bohaterki, kłótnia z Gideonem, „dziki” seks, wszystko okej, kolejne rozterki głównej bohaterki, kłótnia z Gideonem, „dziki” seks, wszystko okej, itd. Musiałam włączyć „skanowanie”, choć powinnam rzucić czytanie w cholerę. Wmawiałam sobie, że może potem będzie lepiej i autorka w jakiś sposób mnie zaskoczy. Jak możecie wywnioskować, nic takiego nie miało miejsca…
No serio?! Czy Amerykanki są aż tak niewyżyte, że zaczęły piać książki? Nie mogły oglądać pornoli? Musiały zabrać się za pisanie, a raczej kopiowanie pomysłów innych?
Ja na jakiś czas mówię erotykom stanowcze nie!
„Dotyku Crossa” nie polecam nikomu. Książka miała spełnić rolę czasoumilacza, odskoczni, a okazała się gniotem nastawionym na zarobek. Jeżeli jesteś czytelniku ciekawy tej książki, lepiej poszukaj jej w bibliotece niż księgarni. Oszczędzisz kilkanaście złotych.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-11-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dotyk Crossa
5 wydań
Dotyk Crossa
Sylvia Day
5.8/10

Dotyk Crossa to pierwsza powieść z trylogii o młodziutkiej dziewczynie, Evie Tramell i biznesmenie Gideonie Cross. Eva, która właśnie skończyła studia, zatrudnia się w agencji reklamowej, której biuro...

Komentarze
Dotyk Crossa
5 wydań
Dotyk Crossa
Sylvia Day
5.8/10
Dotyk Crossa to pierwsza powieść z trylogii o młodziutkiej dziewczynie, Evie Tramell i biznesmenie Gideonie Cross. Eva, która właśnie skończyła studia, zatrudnia się w agencji reklamowej, której biuro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytałam na początku maja jedną z książek Sylvii Day i bardzo mi się podobała. Gdy mniej więcej dwa tygodnie później, moja „sąsiadka” wydawała cztery części Dotyku Crossa, serii spod pióra tej samej ...

Mówiąc o sadze Sylvii Day na pierwszy plan rzucają się dwa skojarzenia: "literatura erotyczna" i "TEN Grey". I o ile nie lubię przyrównywania książek do siebie, tak w tym przypadku jest to po prostu ...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @WordpoPolsku

Dreszcz
Polska mentalność

Parę dni przed premierą dowiedziałam się o nowej książce Jakuba Ćwieka, którego twórczość bardzo sobie cenię. Nie tak dawno czytałam „Chłopców” jego autorstwa i spędziła...

Recenzja książki Dreszcz
Edukacja Kopciuszka
Edukacja Kopciuszka - współczesna bajka dla kur domowych

Nie mam już pojęcia, dlaczego czytam erotyki/romanse. Nie wiem. Po prostu nie wiem. Jednak wszystko jest dla ludzi, więc czytam. A że czasami nie mam ochoty na swoją...

Recenzja książki Edukacja Kopciuszka

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl