Zło w Cmentarnej Górze recenzja

Zło czai się za każdym rogiem, za każdym drzewem, w każdym zakamarku Cmentarnej Góry

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2022-03-06
Skomentuj
22 Polubienia
Zło w Cmentarnej Górze to kryminalny debiut Konrada Chęcińskiego. Autor związany jest z Piotrkowem Trybunalskim, gdzie jest wicedyrektorem jednego z liceów w tym mieście i nauczycielem języka angielskiego. Uwielbia literaturę rodem z Wysp Brytyjskich, a jego ulubionymi autorami są James Joyce czy Simon Beckett. Pan Konrad lubi także wycieczki rowerowe i jest fanem filmów z Jamesem Bondem. To pokrótce o autorze. Teraz skupmy się na debiucie literackim.

Spójrzmy na okładkę. Robi od razu wrażenie. Stara studnia na tle zachodzącego słońca. Po prawej za studnią drzewa w zimowej szacie, mrocznej aurze. Kto miał studnię, wie, że przeważnie łańcuch skrzypi, woda rozchlapuje się z kubełka czy cebra w ciemną głębinę i złowieszczo bije w lustro wody. Oczywiście, gdy w środku jest ona jest!. A gdy jej nie ma? Już szata graficzna powoduje, że fani kryminałów sięgną po lekturę.

Zajrzyjmy głębiej. W treść.

Cmentarna Góra. Położona na skraju lasu, który na pierwszy rzut nie zachęca do odwiedzin. Od razu chwytam mapę google i szukam miejscowości. Lubię, gdy autor wybiera rzeczywiste miejsca, te, które fizycznie można zobaczyć. Tu jednak niespodzianka dla mnie (in minus), miejsca na mapie Polski o takiej nazwie nie ma. Może to i dobrze. Kto chciałby mieszkać w Cmentarnej Górze. Może jednak kryje się pod inną nazwą, położoną w centralnej części kraju. Może niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego? Na pewno niedaleko Częstochowy czy Radomia gdzie jeżdżą bohaterowie książki. Teraz o nich.

Nikifor (matko, imię dosyć oryginalne, rzadko spotykane) Poradecki jest szefem posterunku, podinspektorem. Gdy dowiaduje się, że w Cmentarnej Górze dochodzi do zaginięcia starszego człowieka, Antoniego Pietrasika, nie ma wyjścia, musi zająć się tą sprawą. Miejscowość bardzo dobrze zna, mieszkał tam przez jakiś czas, tam przechodził pierwsze zauroczenie kobietami. Zaginięcie to dopiero początek góry lodowej. Przecież w tej miejscowości, którą można określić w trakcie czytania siedliskiem zła czy szatana, dzieją się makabryczne sceny. Dzieją i się działy lata wstecz. A to gwałt na młodocianej, a to podpalenie domu, martwy człowiek w lesie. I jedna z rodzin, w której trzy osoby wieszają się w ciągu kilku lat.

Dlaczego zło przesiąkło to miejsce?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-05
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zło w Cmentarnej Górze
Zło w Cmentarnej Górze
Konrad Chęciński
6.9/10

Zniknął, jakby wpadł wprost do samego piekła… Cmentarna Góra – niewielka wieś ukryta pośród lasów – nie cieszy się dobrą opinią. Zagadkowe zaginięcia, seria samobójstw, konflikty sięgające jeszcze...

Komentarze
Zło w Cmentarnej Górze
Zło w Cmentarnej Górze
Konrad Chęciński
6.9/10
Zniknął, jakby wpadł wprost do samego piekła… Cmentarna Góra – niewielka wieś ukryta pośród lasów – nie cieszy się dobrą opinią. Zagadkowe zaginięcia, seria samobójstw, konflikty sięgające jeszcze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szukacie pomysłu na dobry tytuł dla książki. Weźcie przykład z Konrada Chęcińskiego. Napisał on powieść pt. „Zło w w Cmentarnej Górze”. Owa Cmentarna Góra to wieś, która jest miejscem akcji, a słowo ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

⭐RECENZJA⭐ W Cmentarnej Górze dzieją się dziwne rzeczy. Pewien mężczyzna wychodzi z domu i nie wraca. Za chwilę dzieje się coś innego. Czy ta niepozorna wieś skrywa jakieś brutalne tajemnice? Czy je...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
Przeminęło z wiatrem. Tom 1
„Przeminęło z wiatrem”
@gulinka:

Pierwszy tom rozpoczyna się, gdy Scarlett O’Hara ma szesnaście lat i darzy miłością jednego z młodych mężczyzn mieszkaj...

Recenzja książki Przeminęło z wiatrem. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl