Znalazła się w złym miejscu i czasie, a tam był On. Człowiek, który ją zniewolił. I pokochał.
Był jak senny koszmar, przerażał mnie, karał, manipulował mną, ale sprawił, że czułam się potrzebna. Mimo że nosił maskę, dostrzegłam w nim coś ludzkiego. Chciałam uciec, ale nie miałam dokąd wracać. Moje życie przed nim było piekłem. Przez chwilę żyłam złudzeniami, że uwolniłam się od przeszłości, ale prawda okazała się szokująca. Byłam kimś innym, niż myślałam. I nie uciekłam z piekła. Trafiłam w sam jego środek.
Blaire nie miała łatwego życia. Pracując w firmie ojca była dla niego jedynie marionetką, kartą przetargową do interesów, gdzie musiała uwodzić bogatych klientów, by ci zawiązywali współpracę ojcem. Była wykorzystywana psychicznie i fizycznie. Gdy dochodzi do wypadku samochodowego, jej szofer David znika, a ratuje ją mężczyzna w masce. Phix postanawia uwięzić swoją nową "zdobycz". Ta zaś ma być mu wierna i posłuszna. Czy Blaire się podporządkuje? Co czeka ją w złym miejscu?
"Chciał udowodnić mi, że jestem nikim? Nie musiał. Doskonale wiedziałam o tym od dawna. Tak naprawdę wiedziałam o tym od zawsze."
"Złe miejsce" jest pierwszym tomem cyklu Niebezpieczni mężczyźni. Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony i wywołała we mnie naprawdę skrajne emocje. Tak jak główna bohaterka, tak i ja trafiłam prosto w sam środek piekła. To, co opisuje K.N. Hanar na pewno w prawdziwym życiu byłoby dla mnie nie do przyjęcia. Ale w książce? - czemu nie. Po skończeniu lektury, tak sobie myślę, że odsuwając na bok wątki wykorzystania seksualnego czy syndromu sztokholmskiego, wyłania się obraz tego, z czym nierzadko możemy mieć styczność w realnym życiu. Jakiś chory trójkąt, brak uczuć i miłości, niewolnictwo, gwałt, poniżenie, upodlenie... myślę że młode kobiety bez doświadczenia intymnego jednak nie powinny sięgać po tą książkę.
Autorka niczego w tej książce nie owija w bawełnę. Pisze wprost, porusza kontrowersyjne tematy, używa soczystego, ociekającego erotyzmem i wyuzdaniem słownictwa. Brutalność wręcz się wylewa.
Bohaterowie stanowią mocne ogniwo fabuły. Są wyraziści, nieprzewidywalni, każdy coś skrywa, i ciężko zrozumieć ich zachowanie. Phix to tajemniczy, groźny i brutalny mężczyzna, ale z drugiej strony pełen sprzeczności. Za maską skrywa zarówno mrok, jak i czułość oraz opiekuńczość. Jestem ciekawa co wygra, dlatego czekam z niecierpliwością na finał. Nie zdradzę Wam, kim jest drugi z mężczyzn, ale to z nim Blaire nawiąże bliższą relację... A po którego stronie bym stanęła? Szczerze to nie mam pojęcia, tak zostałam omotana przez Kasię...
"Bardzo rzadko w całym moim życiu miałam poczucie bezpieczeństwa. Nie spodziewałam się, że znajdę to w takich okolicznościach. U boku człowieka, który mnie przerażał, a jednocześnie intrygował."
Moją uwagę zwrócił wątek wykorzystania dziecka przez rodziców. Jednakże chciałabym, aby został on dużo szerzej rozwinięty. Nie zmienia to faktu, że zmusza do gorzkich refleksji i wniosków. To dzieci powinny być dla nas najważniejsze, a nie pieniądze firma, walka o pozycję, władzę i inne rzeczy.
"Złe miejsce" to ociekająca brutalnością i erotyzmem powieść o zagubionej dziewczynie, poczuciu wykorzystania, samotności, odrzuceniu, zdradzie, tajemnicach, intrygach. Czy w złym miejscu wszyscy są źli? Kto mówi prawdę, a kto kłamie? Zajrzyjcie do mrocznego, niebezpiecznego świata mafii i sprawdźcie sami!