Złe miejsce recenzja

" złe miejsce" ~ K. N Haner
Jestem ciekawa, który z bohaterów byłby dla was lepszym wyborem? David czy Phix?

[...] 𝐍𝐢𝐞 𝐜𝐢𝐞𝐬𝐳𝐲𝐥𝐲 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐤𝐨𝐥𝐞𝐣𝐧𝐞 𝐩𝐫𝐞𝐳𝐞𝐧𝐭𝐲, 𝐛𝐨 𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢𝐚𝐥𝐚𝐦, 𝐳𝐞 𝐬𝐚 𝐟𝐨𝐫𝐦𝐚 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐤𝐮𝐩𝐬𝐭𝐰𝐚. 𝐏𝐨𝐝𝐨𝐛𝐧𝐨 𝐤𝐚𝐳𝐝𝐲 𝐦𝐚 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐚 𝐜𝐞𝐧𝐞. 𝐉𝐚 𝐩𝐫𝐚𝐠𝐧𝐞𝐥𝐚𝐦 𝐣𝐞𝐝𝐲𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐢𝐥𝐨𝐬𝐜𝐢, 𝐤𝐭𝐨𝐫𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐠𝐝𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐨𝐬𝐰𝐢𝐚𝐝𝐜𝐳𝐲𝐥𝐚𝐦.
Blair nie wie co to wolność. Jej życie od zawsze jest kontrolowane przez ojca, który nie traktuje ją dobrze. Dla niego jest tylko zwykłym środkiem do celu. Gdy zostaje porwana w pierwszej chwili czuje strach jednak wspominając swoje dawne życie uspokaja się. Co może spotkać ją gorszego niż bycie kukłą ojca?
Niczego nie świadoma dziewczyna wpadła w paszcze lwa. W świecie Phix to mężczyzna który ma potężna władze. Tym razem pragnie jej. Ich relacja choć skomplikowana zaczyna przybierać dobry kierunek. Do czasu aż inny mężczyzna przyszedł po jej ciało zmieniając wszystko... Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy Blair uda sie uciec? Kto da jej schronienie, a kto zlamiena zawsze jej serce?
[...] 𝐂𝐳𝐮𝐥𝐚𝐦, 𝐳𝐞 𝐦𝐚𝐦 𝐧𝐚𝐝 𝐧𝐢𝐚 𝐰𝐥𝐚𝐝𝐳𝐞, 𝐚𝐥𝐞 𝐰 𝐠𝐥𝐞𝐛𝐢 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐲 𝐤𝐫𝐳𝐲𝐜𝐳𝐚𝐥𝐚𝐦 𝐳𝐞 𝐳𝐥𝐨𝐬𝐜𝐢 𝐧𝐚 𝐭𝐨, 𝐣𝐚𝐤𝐢𝐦 𝐜𝐳𝐥𝐨𝐰𝐢𝐞𝐤𝐢𝐞𝐦 𝐬𝐢𝐞 𝐬𝐭𝐚𝐥𝐚𝐦. 𝐙 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐰𝐜𝐳𝐲𝐧𝐤𝐢, 𝐤𝐭𝐨𝐫𝐚 𝐩𝐨 𝐩𝐫𝐨𝐬𝐭𝐮 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐚𝐥𝐚 𝐛𝐲𝐜 𝐤𝐨𝐜𝐡𝐚𝐧𝐚, 𝐬𝐭𝐚𝐥𝐚𝐦 𝐬𝐢𝐞 𝐳𝐢𝐦𝐧𝐚 𝐢 𝐰𝐲𝐫𝐚𝐜𝐡𝐨𝐰𝐚𝐧𝐚 𝐬𝐮𝐤𝐚. 𝐌𝐚𝐧𝐢𝐩𝐮𝐥𝐚𝐧𝐭𝐤𝐚. 𝐍𝐢𝐞𝐧𝐚𝐰𝐢𝐝𝐳𝐢𝐥𝐚𝐦 𝐬𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐢 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐞𝐠𝐨 𝐳𝐲𝐜𝐢𝐚. 𝐈 𝐰𝐭𝐞𝐝𝐲 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐬𝐳𝐥𝐨 𝐦𝐨𝐣𝐞 ,,𝐰𝐲𝐛𝐚𝐰𝐢𝐞𝐧𝐢𝐞". 𝐉𝐞𝐝𝐧𝐚 𝐜𝐡𝐰𝐢𝐥𝐚 𝐰𝐲𝐰𝐫𝐨𝐜𝐢𝐥𝐚 𝐰𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐝𝐨 𝐠𝐨𝐫𝐲 𝐧𝐨𝐠𝐚𝐦𝐢. 𝐉𝐞𝐝𝐞𝐧, 𝐧𝐚 𝐩𝐨𝐳𝐨𝐫 𝐭𝐚𝐤𝐢 𝐬𝐚𝐦 𝐣𝐚𝐤 𝐢𝐧𝐧𝐞, 𝐰𝐢𝐞𝐜𝐳𝐨𝐫. 𝐍𝐢𝐞𝐨𝐝𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐢𝐞𝐣𝐬𝐜𝐞, 𝐧𝐢𝐞𝐨𝐝𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐧𝐢𝐚 𝐨𝐬𝐨𝐛𝐚 𝐢... 𝐳𝐧𝐨𝐰𝐮 𝐬𝐭𝐚𝐥𝐚𝐦 𝐬𝐢𝐞 𝐧𝐢𝐤𝐢𝐦.

Zacznę od tego, że książkę czytalam już bardzo dawno temu. Wtedy jeszcze nie prowadziłam aktywnie bloga wiec recenzji nie pisałam. Ze względu na nową część książki postanowiłam odświeżyć pamięć i wrócić do tej historii.
Mimo iż kojarzyłam ją nie spodziewałam sie, że ta książka mną aż tak wstrząśnie. Na początku autorka rozwinęła bardzo ciekawą akcje. Szybko sie w niej odnalazłam i po cichu kibicowałam Blair. Podziwiałam jej ciety język, ktory nawet w obecnej sytuacji nie zamierzał milczec. Choć nie rozumiałam jej uległości względem ojca postanowiłam nie oceniać jej i chłonęłam kartkę za kartka, aż do incydentu, który zmienił wszystko... Z otwarta buzią, kręcąc głową i mając dreszcze czytalam ten zwrot akcji ktory dosyć długo mi sie nie podobał. Bylam zła na taki bieg wydarzeń. Próbowałam zrozumieć to ale prawie do samego końca sie opierałam temu. W końcu gdy pogodziłam się z uczuciami bohaterki dostałam strzała w policzek na zakończenie... Dlaczego?! Dlaczego tak sie to kończy.. Każdy by mi powiedział przecież oto chodzi prawda? Moja wewnętrzna dusza mówiła mi, że przecież nie od dziś czytam mafijne romanse. Śmiałam sie sama z siebie, ze swojej naiwności.

Podobała mi się w tej części doza niepewności. Właściwie nie znając myśli bohaterów mogłam poczuć sie jak Blair. Moje uczucia szalały, nie wiedziałam co myśleć, co bym zrobiła na jej miejscu. Z jednej strony ją rozumiałam, a z drugiej karciłam. Czuję, że ostatnie momenty tej historii wyryją się w pamięci na długo.
[...] 𝐊𝐫𝐳𝐲𝐤𝐧𝐞𝐥𝐚𝐦, 𝐥𝐢𝐜𝐳𝐚𝐜, 𝐳𝐞 𝐨𝐝𝐫𝐮𝐜𝐡𝐨𝐰𝐨 𝐬𝐢𝐞 𝐨𝐝𝐰𝐫𝐨𝐜𝐢. 𝐎𝐧 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐚𝐤 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐳𝐞𝐫𝐤𝐧𝐚𝐥 𝐧𝐚 𝐛𝐨𝐤. 𝐍𝐢𝐞 𝐛𝐲𝐥𝐚𝐦 𝐰 𝐬𝐭𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐨𝐬𝐭𝐫𝐳𝐞𝐜 𝐣𝐞𝐠𝐨 𝐭𝐰𝐚𝐫𝐳𝐲. 𝐖 𝐨𝐜𝐳𝐲 𝐫𝐳𝐮𝐜𝐢𝐥𝐲 𝐦𝐢 𝐬𝐢𝐞 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐚𝐤 𝐩𝐨𝐭𝐚𝐫𝐠𝐚𝐧𝐞 𝐨𝐝 𝐧𝐢𝐞𝐭𝐲𝐩𝐨𝐰𝐞𝐠𝐨 𝐧𝐚𝐤𝐫𝐲𝐜𝐢𝐚 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐲 𝐰𝐥𝐨𝐬𝐲, 𝐤𝐭𝐨𝐫𝐞 𝐛𝐲𝐥𝐲 𝐳𝐚𝐬𝐤𝐚𝐤𝐮𝐣𝐚𝐜𝐨 𝐣𝐚𝐬𝐧𝐞. 𝐉𝐚𝐤 𝐭𝐥𝐞𝐧𝐢𝐨𝐧𝐞, 𝐛𝐨 𝐫𝐚𝐜𝐳𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐤𝐭 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐚 𝐧𝐚𝐭𝐮𝐫𝐚𝐥𝐧𝐢𝐞 𝐭𝐚𝐤𝐢𝐞𝐠𝐨 𝐤𝐨𝐥𝐨𝐫𝐮.

" Zle miejsce" to zdecydowanie złe miejsce. Pobyt tam przypominało niebo- piekne wnętrze, dobrobyt, wolność w pewnym sensie oczywiście, ale tylko na pierwszy rzut oka bo w głębi było zepsute do szpiku kości. To historia pełna erotyzmu, brutalności i strachu. Choć same wydarzenia sie praktycznie powielają każdego dnia to nie są bezmyślnie stworzone. Mają cel... Cała książka jest tylko wstępem według mnie do tego co nieuniknione. Zabrakło mi trochę w niej czasu, autorka przeczołgała mnie przez całość w zawrotnym tempie, kartki uciekały a ja chciałabym na chwilę się zatrzymać. Bardzo czekałam też na odkrycie tajemnicy, która od samego początku towarzyszyła głównej postaci. Kto skrywa się pod maska?! 😱

Z ogromną satysfakcja moge powiedzieć, że należą sie brawa! Autorka zdecydowanie wzbudzila we mnie odmienne emocje niz w innych jej książkach. Wkurzyłaś mnie 😂 🙈 do tego stopnia, że chce więcej i liczę na to, że nie będę musiała zbierać szczęki z podłogi przy ostatnich kartkach II tomu. A wy drodzy czytelnicy.. Jeżeli lubicie ostrą akcje, i macie nerwy ze stali to na pewno wam sie spodoba. A dla tych mniej odważnych myślę, że z tą książką przeżyjecie niezapomniane emocje! ❤️