Złe małpy recenzja

Zła małpa i jeszcze gorsi ludzie

Autor: @janusz.szewczyk ·1 minuta
2024-05-26
Skomentuj
3 Polubienia
Książka długo czekała na swoją kolej i okazała się być miłą niespodzianką. Elementów science-fiction jest w niej niewiele i mają głównie charakter techniczny, chociaż istotny dla przebiegu wydarzeń. W zasadzie można by tę powieść uznać za technothriller, gdyby nie dodatkowa warstwa znaczeniowa, którą początkowo uznałem za dramatyczno-obyczajową. Główna bohaterka, Jane, zostaje poddana przesłuchaniom w bliżej nieokreślonej instytucji medycznej, po tym jak oświadczyła policji (została zatrzymana za zabójstwo), że jest członkinią tajemniczej organizacji zajmującej się zwalczaniem zła różnymi metodami, włącznie z fizycznym eliminowaniem ludzi, uznanych za niebezpiecznych, seryjnych morderców, itd. itp. Zabójstwa zawsze wyglądają jak zgony z przyczyn naturalnych, gdyż specjalna broń organizacji wywołuje na odległość zawały i wylewy. Jane opowiada ona historię w ramach przesłuchań z udziałem lekarzy i w dłuższych rozdziałach retrospektywnych, opowiedzianych z jej punktu widzenia. Fabuła koncentruje się na jej działalności jako zabójczyni oraz na historii jej rodziny, która początkowo wydaje się wątkiem pobocznym, ułatwiającym zrozumienie motywacji głównej bohaterki. Z czasem okazuje się jednak, że przeszłość Jane, konflikty z matką i bratem odgrywają w powieści znacznie większą rolę, niż początkowo można było przypuszczać i zgoła odmienną niż założyłem na początku. Oba główne wątki łączą się w jedną całość pod koniec książki i muszę przyznać, że jest to połączenie intrygujące. Autor z dużą zręcznością buduje warstwę sensacyjną, w której kolejne zmyłki i wolty niewątpliwie zaskoczą czytelniczki i czytelników, nawet jeśli w trakcie lektury narosły u nich podejrzenia, że Jane nie jest rzetelną narratorką i okłamuje nie tylko powieściowych lekarzy. Spodziewałem się niektórych z tych końcowych niespodzianek,, ale okazało się, że jest ich dużo więcej niż przypuszczałem a konstrukcja całej powieści przypomina matrioszkę, z której zdejmujemy kolejne warstwy złudnej fabuły. Warto się z nią zapoznać i cieszę się, ze dość przypadkowy wybór tej powieści ze sterty moich zaległości czytelniczych okazał się aż tak udany.

Książka wydana była w twardych okładkach, z paskudnym bohomazem na okładce, ale za to na białym, kredowym papierze dobrej jakości, który w ogóle nie pożółkł. Dalej można ją tu i ówdzie kupić za kilka złotych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-26
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złe małpy
Złe małpy
Matt Ruff
8/10
Seria: Salamandra

Przypuśćmy, że pewne twoje działania, na przykład popełnienie tu i ówdzie małego, niewykrywalnego morderstwa, uczyniłyby świat lepszym miejscem. Czy wchodzisz w taki układ? Taki eksperyment proponuje...

Komentarze
Złe małpy
Złe małpy
Matt Ruff
8/10
Seria: Salamandra
Przypuśćmy, że pewne twoje działania, na przykład popełnienie tu i ówdzie małego, niewykrywalnego morderstwa, uczyniłyby świat lepszym miejscem. Czy wchodzisz w taki układ? Taki eksperyment proponuje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Byliście kiedyś w psychiatryku? To nie jest przyjemne miejsce, zwłaszcza gdy osoba, którą zamierzamy odwiedzić jest zabójczynią. Tak poznajemy główną postać - Jane Charlotte - trzydziestolatkę skazaną...

@annaszura @annaszura

Pozostałe recenzje @janusz.szewczyk

Rozdroże kruków
Los, który wybrałeś

Lubię wracać do fantastycznych światów, w których kiedyś odnalazłem ucieczkę od codzienności, chociaż niejednokrotnie takie powroty po latach okazywały się przedsięwzięc...

Recenzja książki Rozdroże kruków
Cień Bogów
Toporem i magią

Cieszę się, że John Gwynne porzucił high fantasy na rzecz znacznie bardziej przyziemnego mordobicia i prucia flaków w stylu nordyckim, ale w jego nowym cyklu trudno dosz...

Recenzja książki Cień Bogów

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl