Wola wielu recenzja

Udane wtórności

Autor: @janusz.szewczyk ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
James Islington nie napisał może zbyt wielu powieści poza wydaną już w Polsce Trylogią Licaniusa, ale z pewnością wiele książek przeczytał i nie obawia się czerpać z nich inspiracji, którą chwilami trudno odróżnić od całkowitej wtórności fabuły. "Wola wielu" poskładana jest z oklepanych pomysłów i powszechnie znanych wzorców, chociaż przyznać trzeba, że składanie udało się australijskiemu autorowi na tyle przyzwoicie, że szwy fabularne nie rzucają się w oczy zbyt nachalnie a kolejny klon powieściowego bohatera fantasy, rozpoczynającego w nędznym sierocińcu pełne intryg i niebezpieczeństw ratowanie świata, nie wywołuje takiego znudzenia jak powinien. Pierwszy tom trylogii "Hierarchia" opisywany jest przez wydawców jako epickie fantasy, a nawet high fantasy, ale te informacje, moim zdaniem, wprowadzają w błąd. Pod względem gatunkowym książka ta jest mieszaniną wielu odmian literatury fantastycznej, poczynając od science-fiction (świat fantasy powstały po jak zwykle tajemniczej apokalipsie cywilizacji o wyższym poziomie technicznym - być może ziemskiej, sądząc z licznych wtrętów w języku łacińskim) aż do młodzieżowego fantasy z elementami romantycznymi (radosna i wielostronicowa kariera głównego bohatera w elitarnej szkole dla przyszłych przywódców imperium, gdzie trup ściele się gęsto) i z łatwością można w niej znaleźć analogie zarówno do książek Brandona Sandersona (zwłaszcza trylogii "Z mgły zrodzony") jak i Suzanne Collins czy Rebeccy Yarros. To co wyróżnia powieść Islingtona, to w miarę sensownie przemyślana konstrukcja ustroju społecznego, zwanego "Hierarchią" i opartego na analogicznym do niewolnictwa i feudalizmu, magicznym i opresyjnym wyzysku obywateli (nie dotyczy on kapitału, ale "woli", stanowiącej mieszankę siły życiowej i magii). Drugim mocnym punktem fabuły jest całkiem udany obraz krwawych intryg i walk politycznych między głównymi siłami napędowymi magicznego imperium, dla niepoznaki zwanego Republiką Cateńską. Autor jako tło powieściowe wybrał oczywiście czasy kryzysu, kiedy "Republika" zakończyła ogólnoświatową ekspansję i tłumiąc resztki lokalnego oporu zmierza śmiało ku wewnętrznemu kryzysowi militarno-politycznemu, potęgowanemu groźbą kolejnej magicznej (a może jednak technologicznej?) apokalipsy. Wszystkie wymienione wcześniej wątki, wydarzenia i postaci krążą wokół tajemnicy źródeł dawnego kataklizmu a autor powoi i umiejętnie dawkuje informacje na jej temat, utrzymując dzięki temu zainteresowanie czytelnika. A przynajmniej moje udało mu się utrzymać przez niemal 900 stron, chociaż przyznaję, że kolejna książkowa iteracja szkolnych konfliktów, wrednych preceptorów, wspaniałych przyjaciół i podstępnych dyrektorów dość mocno ocierała się o granice mojej odporności. Dlatego też nie chce wystawić wyższej oceny, ale książkę skończyłem szybko i zapewne sięgnę po kolejny tom, który ma się ukazać po angielsku pod koniec roku 2025. Mam przy tym nadzieję, że zagadka, na której oparta jest cała fabuła trylogii nie okaże się bzdurną wydmuszką, ale żeby się o tym przekonać trzeba poczekać na "The Strength of the Few" a może i na trzeci tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-30
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wola wielu
Wola wielu
James Islington
6/10
Cykle: The Hierarchy, tom 1, Hierarchia, tom 1

Słuchaj, patrz, milcz, jeśli chcesz żyć w spokoju... Mówię im, że nazywam się Vis Telimus, że zostałem sierotą po tragicznym wypadku trzy lata temu i że tylko łut szczęścia sprowadził mnie do elitar...

Komentarze
Wola wielu
Wola wielu
James Islington
6/10
Cykle: The Hierarchy, tom 1, Hierarchia, tom 1
Słuchaj, patrz, milcz, jeśli chcesz żyć w spokoju... Mówię im, że nazywam się Vis Telimus, że zostałem sierotą po tragicznym wypadku trzy lata temu i że tylko łut szczęścia sprowadził mnie do elitar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @janusz.szewczyk

Rozdroże kruków
Los, który wybrałeś

Lubię wracać do fantastycznych światów, w których kiedyś odnalazłem ucieczkę od codzienności, chociaż niejednokrotnie takie powroty po latach okazywały się przedsięwzięc...

Recenzja książki Rozdroże kruków
Cień Bogów
Toporem i magią

Cieszę się, że John Gwynne porzucił high fantasy na rzecz znacznie bardziej przyziemnego mordobicia i prucia flaków w stylu nordyckim, ale w jego nowym cyklu trudno dosz...

Recenzja książki Cień Bogów

Nowe recenzje

Jedno złudzenie
"Każdy z nas ma kilka głębokich rys gdzieś w śr...
@ksiazkiagi:

Jedno złudzenie opowiada historie dwóch przyjaciółek – Ewy i Darii, które stają na życiowych rozdrożach, choć każda z i...

Recenzja książki Jedno złudzenie
Granat poproszę
Emilia Przecinek
@beatazet:

Olga Rudnicka w powieści "Granat poproszę!" serwuje czytelnikom pełną humoru i intrygi opowieść o kobiecie, której życi...

Recenzja książki Granat poproszę
Pirackie Oświecenie albo prawdziwa Libertalia
Ach, ci romantyczni piraci...
@beatazet:

David Graeber w książce "Pirackie Oświecenie albo prawdziwa Libertalia" zabiera czytelnika w fascynującą podróż do świa...

Recenzja książki Pirackie Oświecenie albo prawdziwa Libertalia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl