Zjawa recenzja

Seria o komisarzu Deryło bez udziału głównego bohatera? Dlaczego nie! Komisarz pogrążony w śpiączce zostawia pole do popisu swojej towarzyszce, Tamarze Haler. Tym razem krew zastyga w żyłach już od pierwszych stron. Okrutnie zmasakrowane zwłoki niemowlęcia okazują się być początkiem serii brutalnych morderstw, które wstrząsają Lublinem. Sprawca, nazywający siebie Fotografem, przesyła śledczym zdjęcia swoim ofiar. Do niektórych z nich dołącza mgliste wskazówki. Wszystko wskazuje na to, że morderca traktuje to wszystko jak grę, w którą wciąga policję.

Funkcjonariusze muszą szybko podejmować decyzje. Na szali z dnia na dzień pojawiają się bowiem kolejne życia. Czy podjęcie gry, rozpoczętej przez psychopatę, okaże się być dobrym pomysłem? Czy tylko zachęci go do popełniania kolejnych zbrodni? Haler i Brzeski robią, co mogą, by jak najszybciej zakończyć sprawę. Jak może pomóc im w śledztwie nieprzytomny Deryło? Czy widziane przez niego obrazy to tylko senne majaki chorego umysłu, czy może jednak mają coś wspólnego z rzeczywistością? Przerażające obrazy przepływające przez głowę komisarza, mogą stać się zalążkiem do rozwiązania makabrycznej zagadki.

Książka, jak dotychczasowe tomy, pełna przerażających opisów. Różni się jednak od wcześniejszych części . Mamy tu okazję poznać bliżej Tamarę, która okazuje się być świetną śledczą. Nauka zaczerpnięta z pracy z Deryło nie poszła w las. W połączeniu z nieprzeciętną inteligencją kobiety i jej niezwykłym zmysłem do łączenia faktów, pomaga jej odkrywać tropy, które innym umykają. Jeśli komisarz w końcu wygra walkę o zdrowie, będzie miał powód do dumy.

Autor wielokrotnie myli tropy, rzuca cień podejrzeń na coraz to nowe osoby. To ostatnich stron ciężko domyślić się, kto jest winny. Książka pozostawia w czytelniku niepokój, każe oglądać się za siebie w ciemnej uliczce, wypatrywać błysku flesza...Bo może to Ty będziesz kolejną, pozornie przypadkową ofiarą. Może na kogoś z Twoich bliskich zapadnie kolejny wyrok Fotografa.

Książka może nie jest porywająca, ale na pewno wciągająca na tyle, że mam ochotę poznać ciąg dalszy.