Zimowa Księga Ludmiły recenzja

Zimowe wspomnienia

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2024-11-21
Skomentuj
30 Polubień
"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele zależy od przypadku, mimo całego wpływu, jaki mamy na własny los. Albo tego, co być może błędnie nazywamy przypadkiem."
Czytałam już książki autorki i jej melancholijny, niespieszny styl bardzo mi się podoba. Książki Pani Anny Bichalskiej czyta się lekko i przyjemnie. Tym razem wraz ze swoją nastrojową opowieścią wprowadza piękny, zimowy, idealnie świąteczny klimat. I chociaż nie brakuje w tej książce smutku i wielu problemów, to jest również dużo szczęścia i miłości.

Zbliżają się kolejne święta Bożego Narodzenia, które Emilia spędzi jak zwykle sama. Mimo tego, że posiada rodzinę, to nadal czuje się samotna...
Bo tak naprawdę Emilia woli spędzać czas świąteczny samotnie niż z rodziną, chociaż czasem zastanawia się, gdzie tkwi problem, czy to z jej winy tak się skomplikowało życie.
Niektóre wydarzenia z przeszłości spowodowały, że nasza bohaterka nie utrzymuje zbyt częstego kontaktu z rodziną. A to ma wpływ na jej decyzję dotyczącą wyjazdu na święta.
Na co dzień Emilia nie ma takich dylematów, wiedzie spokojne życie w małym miasteczku, pracuje w klimatycznej księgarni. A że bardzo lubiła czytać książki, była to dla niej wymarzona wprost praca.

"Pchnęłam masywne stare drzwi, zupełnie jak za pierwszym razem. Przypomniałam sobie tamten dzień. Wtedy, tak jak teraz, poczułam intensywny zapach książek i starego drewna."
Pewnego dnia monotonne życie Emilii zostaje w jakiś sposób zaburzone, zagląda do księgarni Łucja, która szuka konkretnej książki, którą jej ojciec tu dla niej zostawił. Wizyta dziewczynki nieoczekiwanie powoduje zmianę nie tylko w życiu Emilii, ale także wielu innych osób.
Jaką książkę zostawił ojciec dla Łucji? Dlaczego jest ona tak bardzo ważna dla dziewczynki? Czy Emilia pomoże Łucji odnaleźć książkę?

"Łucja pojawiła się pod koniec listopada, wkraczając w moje życie pewnego deszczowego, szarego dnia. Przyniosła ze sobą pewną zagadkę. I odrobinę magii."

Książkę czytamy w dwóch perspektywach czasowych, gdzie teraźniejszość miesza się z przeszłością. Pozwala to czytelnikowi na lepsze poznanie historii i zrozumienie tajemnic.
Drugą bohaterką jest tytułowa Ludmiła, której życie także nie rozpieszczało.
Co łączy Ludmiłę, Emilię i... Łucję? Jakie tajemnice skrywają ich rodziny? Jak mogą wpłynąć na dalsze życie Emilii?

Fabuła tej książki nie pędzi galopem, lecz płynie spokojnie, lecz jednocześnie nie jest nużąca i ma to swój urok i wprowadza kojący, przedświąteczny klimat. Ciekawa i bardzo wciągająca historia wywołująca wiele emocji. Bohaterowie świetnie wykreowani. Obie historie, ta z przeszłości i ta teraźniejsza, są ciekawe a przedstawione osoby wzbudzają sympatię. „Zimowa księga Ludmiły” to baśniowa, nostalgiczna i wręcz magiczna opowieść, którą warto poznać.
Polecam.


Wydawnictwu Harper Collins Polska dziękuję za możliwość przeczytania tej książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-05
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowa Księga Ludmiły
Anna Bichalska
8.4/10

Uwierz, że to los przynosi najbardziej niespodziewane prezenty! Emilia wiedzie spokojne, lecz samotne życie. Małe miasteczko z niewielką księgarnią, w której teraz pracuje, to wybór, jakiego dokonał...

Komentarze
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowa Księga Ludmiły
Anna Bichalska
8.4/10
Uwierz, że to los przynosi najbardziej niespodziewane prezenty! Emilia wiedzie spokojne, lecz samotne życie. Małe miasteczko z niewielką księgarnią, w której teraz pracuje, to wybór, jakiego dokonał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝕶𝖎𝖑𝖐𝖆 𝖘łó𝖜 𝖔 𝖐𝖘𝖎ąż𝖈𝖊 𝖕𝖙.📃📖 📚📍"̲Z̲i̲m̲o̲w̲a̲ ̲K̲s̲i̲ę̲g̲a̲ ̲L̲u̲d̲o̲m̲i̲ł̲y̲"̲ 📖 ☆𝐀𝐧𝐧𝐚 𝐁𝐢𝐜𝐡𝐚𝐥𝐬𝐤𝐚 ☆𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨 𝐇𝐚𝐫𝐩𝐞𝐫𝐂𝐨𝐥𝐢𝐧𝐬𝐏𝐨𝐥𝐬𝐤𝐚 🅿🆁🅴🅼🅸🅴🆁🅰 𝟐𝟑.𝟏𝟎.𝟐𝟎𝟐𝟒 Dziś przychodzę do was z pierwszą zimowo-świąteczn...

@zksiazkaprzykawie @zksiazkaprzykawie

“Czasami widzisz tyle złego, że to przysłania całe dobro, całe światło”. Życie, codzienność Emilii jest bardzo przewidywalna i spokojna. Kobieta po nieudanym małżeństwie, postanawia zmienić coś w sw...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @maciejek7

Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Świąteczne wyzwania.

Już za kilka dni jedne z najbardziej rodzinnych świąt. Święta Bożego Narodzenia niemal wszystkim kojarzą się z radością, chociaż ja jestem przykładem na to, że nie wszys...

Recenzja książki Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee w roli głównej. John Little opisuje drogę jaką prz...

Recenzja książki Gniew Smoka

Nowe recenzje

Święte zło
Święte zło
@Malwi:

„Święte zło” Tomasza Wandzela to wciągająca opowieść o prywatnej detektyw Róży Wielopolskiej – kobiecie sprytnej, intel...

Recenzja książki Święte zło
Czekałam na ciebie
Czekałam na ciebie
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy zdarzyło Wam się czekać na miłość, która wydawała się nierealna? Magdalena Krauze zafu...

Recenzja książki Czekałam na ciebie
25 grudnia
Ból i strach przed świętami
@kawka.zmlekiem:

Współpraca Recenzencka @wydawnictwojaguar @smiths.k.k Witajcie Moliki .... Za co lubicie święta? Ja uwielb...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl