Faceci na karuzeli recenzja

Zdecydowanie "życie jest karuzelą"!

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2022-10-08
Skomentuj
18 Polubień
Powieść Wojciecha Pieleckiego to książka, która ma bardzo ciekawą genezę. Inspiracją do napisania było zdjęcie zrobione przez Dziadka Autora prawie sto lat temu, na którym uwieczniono ojca Pana Wojciecha z braćmi. Wydawać by się mogło, że to tylko fotografia, ale to właśnie ona sprawiła, że Czytelnik może poznać tę naprawdę dobrą historię spisaną na kartach książki.

Lektura liczy sobie ponad 660 stron, więc nie jest to krótka opowieść, ale nie mogłaby taka być, już wyjaśniam dlaczego. Na przestrzeni tych kilkuset stron Odbiorca poznaje bardzo różnorodne historie kilkunastu "facetów". Znajdują się oni najprawdopodobniej na najważniejszej karuzeli, na której dane nam będzie się przejechać — karuzeli życia. Przeżywają smutki, radości, troski, duże i małe sukcesy. Postaci te są realistyczne, gdyż ich życie nie jest idealne, a takie jak każdego z nas — z licznymi wzlotami, ale również upadkami.

Autor za pomocą historii wykreowanych przez siebie bohaterów dotyka licznych, aktualnych tematów z różnych dziedzin, w tym — relacje międzyludzkie, problemy społeczne, a nawet zagadnienia polityczne to tematy, z którymi zetkniecie się w książce.

Wojciech Pielecki bardzo ciekawie ukazał przekrój przez całą społeczność na podstawie jednej małej mazurskiej wsi — Wejsuny. Chociaż znajdziemy takie miejsce na mapie, to wszystko nie jest takie oczywiste. Autor zdradza, że chodziło mu o inną gminę niż tę wymienioną w lekturze.

Ciężko mi jednoznacznie sklasyfikować książkę i przyporządkować do jednego gatunku. Zdecydowanie wiele w niej z powieści obyczajowej — duża część fabuły i losy bohaterów mogłyby na to wskazywać. Wojciech Pieleceki dotyka również problematyki społecznej, nie stroni od tematów politycznych. Jeśli jednak miałabym wybrać ten główny gatunek, powiedziałabym, że jest to pozycja psychologiczna — Autor pogłębia portrety
bohaterów i bardzo często skupia się na tym, co dzieje się w ich głowie.

Książkę czytało mi się dobrze, chociaż nie zawsze była to lekka lektura. To nie jest pozycja do przeczytania na raz w kilka godzin — wymaga posiadania kilku wolnych chwil i to nie tylko ze względu na objętość. To interesująca historia z ciekawym tłem, która z pewnością spodoba się fanom nieoczywistych obyczajówek, w których jest dużo psychologii, tematów społecznych i politycznych.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Autorem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-07
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Faceci na karuzeli
Faceci na karuzeli
Wojciech Pielecki
7/10

„Życie jest karuzelą”… To dobrze oddaje fabułę tej opowieści. Życie jest bowiem karuzelą, na której kręcimy się, powodowani rozlicznymi przypadkami, często tak zdumiewającymi, jakby były tylko dla na...

Komentarze
Faceci na karuzeli
Faceci na karuzeli
Wojciech Pielecki
7/10
„Życie jest karuzelą”… To dobrze oddaje fabułę tej opowieści. Życie jest bowiem karuzelą, na której kręcimy się, powodowani rozlicznymi przypadkami, często tak zdumiewającymi, jakby były tylko dla na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oto Sylwia. Pływa sobie, jak rybcia w Oceanie. Jest, jest i nagle jej nie ma. On, Wojtek, na brzegu patrzy i nie reaguje. Ot, żona z rybci przeistoczyła się w podwodną meduzę, która ostatecznie z zie...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl