Pałac tajemnic recenzja

Zbrodnia w "Pałacu tajemnic"

Autor: @gudrun ·2 minuty
2011-06-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgając po „Pałac tajemnic” liczyłam na klimatyczną historię, ze zbrodnią w tle. Liczyłam na opowieść o ludzkich sekretach, słabościach i osobistych tragediach. Najlepiej historię z nutą mgły, deszczu, osadzoną w zabytkowym budynku, w którym pobrzmiewają echa przeszłości. Ale i historię z zawiłą zagadką oraz całą paletą podejrzanych, bądź na wskroś niewinnych bohaterów. Nasuwa się więc pytanie – co otrzymałam, czy znalazłam to wszystko, czego oczekiwałam od tej powieści…? Niech to na razie pozostanie tajemnicą.

Pewne jest, że czytając książkę pani Pietrzyk znalazłam się w barokowym pałacu von der Groebenów położonym na Mazurach. W pałacu, który po latach świetności przemienił się w zbitkę dziesięciu mieszkań dla lokatorów rozmaitego kalibru. Znaleźć wśród nich można słynną skrzypaczkę, nauczyciela historii, drobnego gangstera, małżeństwo alkoholików, wiecznego samotnika, czy rosyjską rodzinę Reznikowów. Ci ostatni zostają któregoś dnia zamordowani we własnym mieszkaniu, a ich córkę uznaje się za zaginioną. Prywatne śledztwo w tej sprawie przeprowadzi Alicja Prus – nowa lokatorka starego pałacu. Pod pretekstem pisania powieści o tragicznej zbrodni zawita ona do życia każdego z najemców. Tym samym odkryje niejedną, a kilka tajemnic…

Takie kryminały mogłabym czytać i czytać, choć nie należę do fanów gatunku. Dlaczego więc „Pałac tajemnic” przypadł mi do gustu? Dlatego, że tutaj nie ma FBI, agentów, sierżantów, którzy wymachują swoimi odznakami, nie ma i mafijnych porachunków, wojny gangów i trupów w ilościach hurtowych i kilkustronicowych opisów zwłok – a tego właśnie nie znoszę w kryminałach. Tutaj wszystko potraktowane zostało jakby od innej strony. Śledztwo prowadzi pisarka, która zbiera materiał do nowej książki, bardziej rozmawia z podejrzanymi aniżeli ich przesłuchuje. Co prawda zabójstwo jest, jego opis też i momenty z dreszczykiem także, ale całość ma klimat takiej domowej atmosfery podszytej niepewnością, klimat codzienności nacechowanej wzajemnymi podejrzeniami.

Autorka bardzo zgrabnie nakreśliła całą intrygę. Poszczególne relacje bohaterów wzajemnie się uzupełniają i wnoszą do śledztwa coraz to nowsze fakty. Dla chcących sobie przypomnieć, o kim akurat czytają, na wstępie książki zamieszczono dokładny spis lokatorów. Można by rzec, że wszystko w tej powieści ma ręce i nogi – jest logicznie pomyślane i zaprezentowane czytelnikowi. Dodatkowy plus to różnorodność postaci – od typowego menela po elegancką staruszkę. Mam kilka zastrzeżeń co do kreacji poszczególnych osób, że można by bardziej zaakcentować to, czy tamto, ale to jedynie moje prywatne odczucia.

Podsumowując, myślę, że książka ta spodoba się zarówno miłośnikom kryminałów, jak i tym, którzy omijają je z daleka. Ma ona w sobie i mroczny pierwiastek i fragmenty życiowe, jest i ciekawie wpleciony wątek z przeszłości, są i sekrety i klimat tajemniczości, a więc dla każdego coś miłego. Ja się nie zawiodłam. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pałac tajemnic
Pałac tajemnic
Agnieszka Pietrzyk
7.7/10

W położonym na Mazurach barokowym pałacu von der Groebenów obecnie mieści się dziesięć mieszkań gminnych. W jednym z nich zamordowane zostaje rosyjskie małżeństwo Reznikowów. Ich córka znika bez śladu...

Komentarze
Pałac tajemnic
Pałac tajemnic
Agnieszka Pietrzyk
7.7/10
W położonym na Mazurach barokowym pałacu von der Groebenów obecnie mieści się dziesięć mieszkań gminnych. W jednym z nich zamordowane zostaje rosyjskie małżeństwo Reznikowów. Ich córka znika bez śladu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Agnieszki Pietrzyk poznałam w zeszłym roku i od razu wiedziałam, że będę musiała nadrobić jej wcześniejsze powieści. Sięgnęłam więc po taką sprzed jedenastu lat i było to bardzo ciekawe doś...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Do czego jesteśmy zdolni, aby wydostać się z wszelakich kłopotów, oczyścić z długów i wyprowadzić na prostą własną rodzinę? Czy bylibyśmy w stanie dokonać przestępstwa? Okraść? A nawet zabić? Kłamstw...

@VivienneD @VivienneD

Pozostałe recenzje @gudrun

Złomiarz
ZŁOMIARZ - uczta wyobraźni

Czytelnicy i czytelniczki, zapraszam was w niezwykłą czytelniczą podróż. Na pokład słownego okrętu należy zabrać trochę czasu oraz wyobraźni, po czym jak najprędzej otwor...

Recenzja książki Złomiarz
Osobliwy dom pani Peregrine
Przedziwna czytelnicza podróż...

Sięgając po „Osobliwy dom pani Peregrine" obawiałam się tylko jednego, że książka nie dotrzyma kroku tym wszystkim intrygującym zapowiedziom obiecującym niesamowitą i wci...

Recenzja książki Osobliwy dom pani Peregrine

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl