"Zbawca" Krystiana Stolarza to kryminał, który od pierwszych stron wciąga czytelnika w mroczną i pełną napięcia historię, nie pozwalając ani na chwilę odetchnąć. Rozpoczyna się od szokującego incydentu: młody chłopak, ubrany w białą szatę, zaczyna strzelać do uczniów w szkole, po czym popełnia samobójstwo, wypowiadając wcześniej tajemnicze słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości”. Wkrótce okazuje się, że chłopak był jednym z dzieci zaginionych kilka lat wcześniej. To wydarzenie staje się punktem wyjścia dla głównych bohaterów - Julii Marzewskiej i Marcina Rau, dwójki doświadczonych policjantów, którzy ruszają w brutalną podróż w poszukiwaniu odpowiedzi.
Julia i Marcin to postacie złożone, pełne osobistych demonów i wewnętrznych konfliktów. Julia, zmaga się z własnymi traumami, które wpływają na jej podejście do pracy. Z kolei Marcin jest ambitny, pragnie awansu i uznania, co często prowadzi do napięć między nimi. Ich relacja jest pełna napięć, ale również wzajemnego zrozumienia i wsparcia, co stanowi jeden z filarów narracji.
Krystian Stolarz, sam będący policjantem wydziału kryminalnego, doskonale oddaje realia pracy śledczej. Jego znajomość procedur policyjnych, psychologicznych zagadnień oraz trudów, z jakimi mierzą się funkcjonariusze na co dzień, dodaje książce autentyczności i głębi. Śledztwo, które prowadzą Julia i Marcin, okazuje się coraz bardziej skomplikowane. Pojawiają się kolejne dzieci w białych szatach, wypowiadające to samo tajemnicze zdanie: „Zbawca pragnie sprawiedliwości”. W tle rozgrywają się wstrząsające dramaty, których centrum stanowi tajemnicza sekta, wykorzystująca dzieci do swoich mrocznych celów.
Autor nie stroni od brutalnych i drastycznych opisów, które mogą być trudne do przyswojenia dla wrażliwszych czytelników. Przemoc, krzywda dzieci i ich cierpienie są przedstawione w sposób bezkompromisowy, co sprawia, że książka jest nie tylko kryminałem, ale także ważnym komentarzem społecznym. Stolarz umiejętnie buduje napięcie, a liczne zwroty akcji i plot twisty sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Każdy rozdział odkrywa nowe tajemnice, zmuszając do refleksji nad naturą zła i sprawiedliwości.
Śledztwo Julii i Marcina to także walka z biurokracją, ograniczeniami policji i własnymi słabościami. Autor nie idealizuje pracy funkcjonariuszy, ukazując ją jako pełną wyzwań i trudnych decyzji, często balansującą na granicy prawa. To właśnie ta bezkompromisowość i realizm sprawiają, że książka jest tak poruszająca i zapadająca w pamięć. Sceny są opisane z taką dokładnością, że można je niemalże zobaczyć przed oczami, co stanowi wyzwanie, ale również dowód talentu autora w kreowaniu żywych, sugestywnych obrazów.
Krystian Stolarz stworzył powieść, która zmusza do konfrontacji z najciemniejszymi aspektami ludzkiej egzystencji. "Zbawca" to nie tylko kryminał, ale także głęboki wgląd w psychikę zarówno sprawców, jak i tych, którzy stają na ich drodze. Książka jest emocjonalnie naładowana, trzymająca w napięciu i intensywna, co czyni ją wyjątkową na tle innych dzieł tego gatunku. Stolarz dostarcza historię, która nie pozwala o sobie zapomnieć, pozostawiając czytelnika z silnymi emocjami i wieloma pytaniami.
"Zbawca" to lektura dla tych, którzy są gotowi na emocjonalną jazdę bez trzymanki, pełną brutalności i trudnych tematów. To książka, która wymaga od czytelnika wiele, ale również wiele daje w zamian - niezapomniane wrażenia, głębokie przemyślenia i autentyczny wgląd w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Jeśli szukasz powieści, która poruszy najgłębsze struny emocji i zmusi do refleksji, "Zbawca" Krystiana Stolarza jest idealnym wyborem.
🌟Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i Krystian Stolarz za egzemplarz recenzencki 🌟