Wybaczam Ci recenzja

Zawsze musi być tytuł?

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2021-09-07
Skomentuj
4 Polubienia

Zapewne wielu się ze mną zgodzi, że autora w kuluarach nazywanego per "Najpłodniejszy" kocha się lub nienawidzi.
Przyznaję, moja miłość do Mroza jest okazjonalna, gdyż są książki, wobec których przepadłam i takie, gdzie niestety nie zaskoczyło. Jak sprawa się ma wobec "Wybacz mi"?

Stateczna kobieta, żona, może w przyszłości matka, po drugiej stronie mąż, który - jak okazuje się w dalszej części książki - ma wiele tajemnic do ukrycia przed partnerką. Jedna noc, w której tajemnicza wiadomość objawiająca się w mediach społecznościowych współmałżonka zmienia wiele. Kim jest nadawca i co się z nim stało krótko po wysłaniu trudnego w interpretacji i w zrozumieniu intencji tekstu? Przypadek czy może osoba, której ufasz nie jest tą, za którą się podaje?

Mróz stworzył gęstą atmosferę niejasności i schematu, który zawsze mnie intryguje, czyli "Machnąć ręką na ludzi, którzy na śledztwach zjedli zęby. Cho, my to odkryjemy bez pomocy policji!". Ina i dość specyficzny partner w osobie chłopaka siostry bohaterki nie szczędzą sobie uszczypliwości. W pierwszym odruchu można poczuć chłód, by kolejno utwierdzić się w przekonaniu, iż ten typ tak ma, a na pewno ta znajomość ma taki dość ironiczny, nieco niepoważny charakter.
W pogoni za odkryciem faktów dotyczących nocy, od której wszystko się zaczęło płyniemy wraz z bohaterami do brzegu, raz po raz towarzysząc narracji kobiety, rzadko kiedy jej kompana oraz pewnych pełnych tajemnicy wspomnień, którymi Mróz przetyka książkę. Cóż, emocje narastają, apetyt rośnie w miarę jedzenia, by w finale poczuć się niczym rodzic, który z mozołem odpakowywał długo wyczekiwaną po całym dniu czekoladkę, a nagle przyłapany na gorącym uczynku w pośpiechu wpycha ją do ust ukrywając ślady zbrodni przed przebudzonym potomkiem. Cały dzień oczekiwania, a w efekcie szybko przemijająca, pospieszna przyjemność, gdzie w ostatnich fragmentach jakby autor dostał turboprzyspieszenia z nakazem natychmiastowego skończenia książki.
W ogólnym rozrachunku mam wrażenie, że ta propozycja książkowa próbuje gonić to, co aktualnie dobrze się sprzedaje, rozchodzi w rękach czytelników i - proszę mi wybaczyć porównanie - odnoszę wrażenie, że Mróz tutaj mocno zaczyna iść w ślady Marcela Mossa. Jednorazowa zmiana kursu czy stała już trasa?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-28
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wybaczam Ci
Wybaczam Ci
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Ina Kobryn, tom 1

Ina Kobryn prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Spełnia się w pracy, wraz z mężem stara się o dziecko i właściwie nie ma powodów do zmartwień. Wszystko zmienia się, gdy pewnej nocy siada przed lap...

Komentarze
Wybaczam Ci
Wybaczam Ci
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Ina Kobryn, tom 1
Ina Kobryn prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Spełnia się w pracy, wraz z mężem stara się o dziecko i właściwie nie ma powodów do zmartwień. Wszystko zmienia się, gdy pewnej nocy siada przed lap...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wybaczam ci" - Remigiusz Mróz jest książką ciekawą i wciągającą. W końcu nie codziennie nasze życie zostaje przewrócone do góry nogami, a osoba nam najbliższa, za którą moglibyśmy poręczyć - staje s...

@zaczytanapanienka @zaczytanapanienka

Czasem przypadek jest po prostu tym, czym jest, zbiegiem okoliczności. To była jedna z tych książek, która mnie wyrwała z życia na kilka godzin. Porwała mnie bez reszty. Przepadłam od pierwszego prz...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl