Smak błękitu recenzja

Tylko kiedy kochasz
patrząc w niebo poznajesz smak błękitu.

Retro kryminał to gatunek specyficzny, który nie każdemu musi przypaść do gustu, dlatego zdaję sobie sprawę z tego, iż Smak Błękitu zyska zarówno wysokie noty jak i te niskie. Ja zdecydowanie zasmakowałam w błękicie . Książka Grzegorza Skorupskiego wywołała u mnie to WOW na które liczy każdy czytelnik podczas lektury. Autora podziwiam za ogrom pracy jaką włożył w wykonanie researchu. Na początku każdego rozdziału mamy kilka ciekawych infomacji, takich "nowinek" z danego dnia z Polski i świata. Jednak ciekawostki historyczne są również zgrabnie wplatane w fabułę powieści. Autor obdarzony talentem pisarskim momentami wręcz w piękny sposób opisuje nam stworzoną przez siebie rzeczywistość. Opisy są bardzo plastyczne, czytając niemal czułam na plecach powiew jesiennego wiatru, jego przeszywający chłód. Autor dzieli się z nami nie tylko odkrytymi ciekawostkami historycznymi, ale też swoimi przemyśleniami, z którymi w dużej mierze się zgadzam, co pewnie również pozytywnie wpłynęło na moją ocenę. Smak Błękitu to bardzo treściwie zapisanych 330 stron. Akcja jednak niektórym może wydać się dość wolno rozwijająca. Ja jednak uważam, iż być może nieco powoli, jednak miarowo się rozwija, bez dziwnych przeskoków czasowych. Fabuła i wiążąca się z nią intryga napisane są nieśpiesznie, jednak bardzo zgrabnie, a wykreowane postacie budzą nasza sympatię. Bohaterowie są ludźmi z krwi i kości. Mają swoje wady i zalety co czyni ich realnymi, a to bardzo cenię. Intryga jest ciekawa, łączy w sobie kilka elementów w tym wątki masonerii. A to w moim odczuciu kolejny plus. Całość osadzona jest w rozwijającym się dopiero Gostyniu (momentami w Poznaniu), jesienią 1911 roku, na trzy lata przed wybuchem Wielkiej Wojny. Klimat epoki oddany jest w sposób bardzo dobry. Osobiście bardzo polecam tę książkę każdemu, kto lubi retro kryminały. Z całą pewnością sięgnę po kolejny tom, by sprawdzić jakie jeszcze sprawy do rozwiązania czekają na Adama Karskiego. Z ogromną przyjemnością wrócę do literackiej podróży do przeszłości jaką zaserwuje mi pan Grzegorz Skorupski. Tym bardziej, iż jego styl pisarski, opisy, przemyślenia i to, jak wplata swoją wiedzę i ciekawostki historyczne w fabułę w punkt wstrzeliły się w mój gusty literacki! 

„Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"