Zasada wzajemności recenzja

Zasada wzajemności

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2022-12-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co musi czuć matka, której dziecko zostaje porwane z własnego łóżeczka?

Aneta Trojanowska doświadczyła tych strasznych niedających się opisać słowami uczuć, gdy pewnego dnia jej maleńki Szymuś zniknął. Policja na szczęście dość szybko odnalazła dziecko, które całe i zdrowe wróciło w ramiona przerażonych rodziców, jednak trauma po tych wydarzeniach pozostała.
Aneta od tamtej pory nie spuszczała syna z oczu. Trzymała go w bańce ochronnej i uważała, by nikt już nigdy nie zrobił mu krzywdy. Choć dorastający Szymon czuł się osaczony przez matkę nie miał odwagi jej się przeciwstawić. Kiedy znikać zaczęły osoby, które kochał została mu tylko ona. Wiedział, że zawsze może na nią liczyć.

Po latach, czując potrzebę pomocy innym Szymon zostaje psychologiem. Przez jego gabinet przewija się wielu ludzi z różnymi problemami. Pewnego dnia zjawia się u niego mężczyzna opowiadający o tajemniczym liście i wypadku, który spowodował. Szybko okazuje się, że podobne listy otrzymali również inni jego pacjenci…

Czy mają one coś wspólnego z serią zabójstw, do których doszło w okolicy w dość krótkim czasie? Kto jest ich nadawcą i czego chce od adresatów?

Uwielbiam książki, które potrafią wciągnąć mnie już kilkoma pierwszymi zdaniami. Sprawić, że odkładam wszystko, co miałam zaplanowane na ten czas i całkowicie pogrążam się w lekturze. Jest niewiele rzeczy, które są w stanie odciągnąć mnie od książek pani Agnieszki i niewiele książek, dla których jestem w stanie poświęcić tak dużo. 😉

Książka posiada oryginalną fabułę to trzeba przyznać. Zasady wzajemności chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Krótko mówiąc: „coś za coś”. Kiedy otrzymamy coś od kogoś, czy to przysługę, rzecz, czy chociażby miłe słowo, chcemy się zrewanżować tym samym. Tak już jesteśmy zaprogramowani. Agnieszka Peszek wykorzystała tę zasadę w swojej powieści, tworząc wokół niej niesamowicie ciekawą zagadkę kryminalną.

Autorka porusza w swojej powieści temat nadopiekuńczości rodzicielskiej, i to, jaki wpływ może ona mieć na dorosłe życie dziecka. Ta książka uświadamia też, jak łatwo pokierować jest człowiekiem, który pragnie sprawiedliwości lub zemsty za krzywdy, których doświadczył.

„Zasada wzajemności” to tytuł, który powinien poznać każdy miłośnik gatunku.
Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zasada wzajemności
Zasada wzajemności
Agnieszka Peszek
8.6/10

Czy wydarzenie, którego się nie pamięta, może zdeterminować całe życie? Szymon Trojanowski został porwany, będąc jeszcze noworodkiem.Szczęśliwie po kilku dniach powrócił na łono rodziny, jednak późn...

Komentarze
Zasada wzajemności
Zasada wzajemności
Agnieszka Peszek
8.6/10
Czy wydarzenie, którego się nie pamięta, może zdeterminować całe życie? Szymon Trojanowski został porwany, będąc jeszcze noworodkiem.Szczęśliwie po kilku dniach powrócił na łono rodziny, jednak późn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Od zawsze czuł, jakby żył w klatce. Jakby jego życie nie należało do niego." "Zasada wzajemności" to nie tylko tytuł najnowszej książki Agnieszki Peszek, również zawiera słowa jednej z reguł, którą...

@sylwiak801 @sylwiak801

Z twórczością Agnieszki Peszek spotkałam się już dwukrotnie, dlatego też, gdy dostałam propozycję zrecenzowania najnowszej powieści autorki, nie wahałam się nawet przez moment. Miałam pewność, że b...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl