Zaraz wracam recenzja

Zaraz wracam

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2022-10-02
Skomentuj
5 Polubień
A gdybyś została całkiem sama, bez pieniędzy, komórki i ubrania, w rajskiej zatoczce wśród skał?


Romantyczna podróż przedślubna Gabrysi nagle zamienia się w koszmar. Dziewczyna próbuje odszukać narzeczonego i wrócić do Polski. Żeby to zrobić, musi zaufać staremu, porywczemu rybakowi, kucharzowi z twarzą anioła, smutnej dziewczynce i ekscentrycznej femme fatale; a potem ruszyć w szaloną podróż przez południe Włoch i rzymskie zaułki, w które nie zaglądają turyści ani policja.

Gdy ta dziwna, niebezpieczna gra dobiegnie końca, Gabrysia wreszcie będzie mogła wrócić do Warszawy. Ale wcale nie będzie pewna, czy ciągle chce to zrobić. Bo czy może jeszcze po tym wszystkim zaufać narzeczonemu? I czy jej serce nie zaczęło bić, wbrew jej woli, dla kogoś zupełnie innego?

"Zaraz wracam" miała być thrillerem romantycznym. Jednakże muszę stwierdzić, że samego thrillera tu za bardzo nie odnalazłam. Za to skonstruowana intryga okazała się być interesująca. Natomiast porównanie tej historii do "Ojca chrzestnego" w jakiś sposób jest trafne. Z racji tego, iż fabuła książki rozgrywa się we Włoszech, oczekiwałam sporej dawki romantyzmu. I tu też ta kwestia została przez autorkę potraktowana z nieco innej strony. Namiętności będą... ale to już musicie sami sprawdzić.

Liliana Fabisińska w swojej powieści postawiła na motyw podróży. Bohaterowie pośród rzymskich zaułków stale się przemieszczają, szukają... Przy okazji tych poszukiwań czytelnik ma sposobność niemal to wszystko ujrzeć, (jednak nigdy nie chciałabym się znaleźć w ich położeniu, nawet gdyby miała to być rajska zatoczka pośród skał). Początkowo wszystko toczy się bardzo, ale naprawdę bardzo leniwie, by później nieco przyspieszyć. Jednakże bez większych szaleństw. Podejrzewam, że takie mozolne, wręcz ślimacze tempo może co poniektórych deprymować. Osobiście wolę bardziej żwawszą akcję.

"Zaraz wracam! Niech to szlag! Czy ona ciągle tam siedzi? Ile czasu minęło już od chwili, kiedy ruszyłem po pomoc?"

Gdzieś na równoległym planie miejsce zajęły włoskie potrawy. Czytając praktycznie cały czas byłam głodna. Opisy tych wszystkich dań i przysmaków sprawiały, że bardzo chciałabym je skosztować.

"Zaraz wracam" to powieść podróż - od niepokoju, niewiadomych, sekretów, po smaki i lekko czarny humor. To książka z rodzaju tych, które zaskakują pomysłem na fabułę i kierunkiem, w jakim podąża historia. Pozwala zastanowić się nad tym, co w życiu najważniejsze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-02
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaraz wracam
Zaraz wracam
Liliana Fabisińska
7.6/10

A gdybyś została całkiem sama, bez pieniędzy, komórki i ubrania, w rajskiej zatoczce wśród skał? Romantyczna podróż przedślubna Gabrysi nagle zamienia się w koszmar. Dziewczyna próbuje odszukać na...

Komentarze
Zaraz wracam
Zaraz wracam
Liliana Fabisińska
7.6/10
A gdybyś została całkiem sama, bez pieniędzy, komórki i ubrania, w rajskiej zatoczce wśród skał? Romantyczna podróż przedślubna Gabrysi nagle zamienia się w koszmar. Dziewczyna próbuje odszukać na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Miało być lekko, wakacyjnie, trochę sensacyjnie - i bardzo smacznie. Bo we Włoszech oprócz futbolu i miłości najważniejsze jest chyba jedzenie. Wszyscy o nim mówią, wszyscy się na nim znają..." Lub...

@maciejek7 @maciejek7

Romantyczna komedia pomyłek z dyskretnym wątkiem kryminalnym osadzona w przepięknej scenerii włoskiej Kalabrii wydała mi się idealnym wyborem na kilkugodzinną podróż pociągiem. I rzeczywiście... Powi...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @iza.81

Zawsze byłaś moja
Zawsze byłaś moja

"Zawsze byłaś moja" to trzeci tom cykluFulfillment. Jednak bez obaw każdą z części można czytać niezależnie od siebie. To historia, w której jest miejsce na romantyzm, ...

Recenzja książki Zawsze byłaś moja
Zielarka z Doliny Pustelnika
Zielarka z Doliny Pustelnika

"Zielarka z Doliny Pustelnika" jest drugim tomem sagiSandomierskiewzgórzaz akcją osadzoną w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Sandomierzu i Górach Pieprzowych. ...

Recenzja książki Zielarka z Doliny Pustelnika

Nowe recenzje

Nie randkuj z siostrą kumpla
Marzenia czasami się spełniają
@agnban9:

Penelope Ward i Vi Keeland to duecik, po który bardzo lubię sięgać. Zawsze książki tych autorek są zabawne i świetnie s...

Recenzja książki Nie randkuj z siostrą kumpla
Ktoś mnie pokochał
Brigertonowie
@agnban9:

📚📚📚 "Miłość to odnalezienie jedynej osoby, przy której twoje serce stanie się pełne, która uczyni cię kimś lepszym, ni...

Recenzja książki Ktoś mnie pokochał
Dziewczyna z poczty
Kopciuszek po austriacku czyli "Dziewczyna z po...
@maslowskima...:

Niedokończona (niestety!) powieść Stefana Zweiga utrzymuje mnie w przekonaniu, że Zweig wielkim pisarzem był. Na tle ni...

Recenzja książki Dziewczyna z poczty
© 2007 - 2025 nakanapie.pl