Gość recenzja

Zapraszam Słowa na scenę …

Autor: @Vernau ·2 minuty
2 dni temu
1 komentarz
21 Polubień
Marian Pankowski został pisarzem z przypadku. W wieku 16 lat chciał zaimponować swojej pierwszej dziewczynie, i napisał dla niej wiersz. I tak się zaczęło. Dzięki przypadkowi polska literatura zyskała ciekawego pisarza, choć mało znanego czytelnikom w Polsce.

Jego życiorys jest bardzo interesujący. Urodził się w Sanoku. W 1938 roku zaczął studiować prawo, a potem szybko przeniósł się na polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W czasie wojny przeszedł przez obozy koncentracyjne w Oświęcimiu (Auschwitz), Gross-Rosen, Nordhausen i Bergen-Belsen. Po wojnie wyemigrował do Belgii, gdzie ukończył studia slawistyczne, a potem wykładał współczesną literaturę polską.

Język, którym się posługuje nie jest łatwy. To jest wymagająca literatura, ale za to poruszane przez niego tematy są bardzo ciekawe. Polak wybrańcem narodów, Polak – katolik („Pątnicy z Macierzyny”) - nasze narodowe cechy – te negatywne, pokazane w sposób metaforyczny, opisane „jego językiem”

„Gość”, to opowieść o Polaku na emigracji. Powieść ma ciekawą konstrukcję, są to dwie historie w jednym. Do starszego pisarza przychodzi młoda sekretarka, której autor dyktuje swoją nową powieść. Drugim planem jest właśnie opowieść o Królestwie i Domu Zasłużonego Rencisty, którego bohaterem jest nasz rodak – gość, który nie chce się do końca zasymilować w nowym kraju. Jan 4/44, tak go nazwał Autor.

Książki Mariana Pankowskiego wyróżniają się językiem, który jest metaforyczny, zaciekawia i czasem wywołuje uśmiech.

W „Gościu” są frazy poetyckie, liryczne cyt.: „Trzy chmury uszyte ze znoszonych sukni ślubnych, ale o szkielecie z nierdzewnej siatki, posuwają się wolno po niebie. To znak, że świt tuż-tuż, skoro Królewski Instytut Meteorologiczny wypuścił je nad stolicę.”

Są też akapity erotyczne, gdzie ten język jest mocny, dosadny.

I są też słowa wywołujące uśmiech cyt.: „Purchawki! Skiślaki! Zbutwiałki! Trupim zaduchem ten wasz bal fermentuje. Tfu!”.

Czytając ten fragment prawie popłakałam się ze śmiechu cyt.: Za górami, za lasami, niedaleko, ale nie tak znowu, kurrrwa, blisko... miał skowronek młode w gniazdku na ziemi... No bo co - mógł se mieć!
A tu kret spod kretowiska chujowy łepek wysunie i tak do skowronka:
- Spierdalaj ty mi stąd, i to w podskokach... bo cię razem z bachorami podkopię!”
Na to skowronek dziób swój zawiesi i do lasu na noc się schroni, i dalej tam ryczeć, ale tak na cały dziób: łęęęę! Łęęęęę!”

Marian Pankowski był wirtuozem słowa. W „Gościu” słowa „tańczą”, tak, jak im Autor każe. Jest lirycznie, erotycznie, a czasem „kurrrwy” lecą. Jak w życiu.

Powieść nie jest długa, ale jej lektura wymaga skupienia. To nie jest autor dla wszystkich, ale warto go poznać. Jest awangardowy, intrygujący, i ma łatwość tworzenia słów. Jest ich dyrygentem, a one tańczą, jak im każe, ku radości czytelnika.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-02
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gość
Gość
Marian Pankowski
7/10

Bohater powieści, wieczny emigrant, nie chce poddać się asymilacyjnym zabiegom czynionym przez władze pewnego królestwa u progu roku 2000; manifestuje swą inność, niezależność, czym bulwersuje i wpra...

Komentarze
@almos
@almos · 2 dni temu
Dobra recenzja, drobna uwaga: w pierwszym słowie powinno być 'Marian' a nie 'Mieczysław'.
× 3
@Vernau
@Vernau · 2 dni temu
Dziękuję za spostrzegawczość 😊
Gość
Gość
Marian Pankowski
7/10
Bohater powieści, wieczny emigrant, nie chce poddać się asymilacyjnym zabiegom czynionym przez władze pewnego królestwa u progu roku 2000; manifestuje swą inność, niezależność, czym bulwersuje i wpra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Małe pająki
W pajęczynie życia i uczuć

Ola i Tobiasz, to dwoje młodych ludzi, których poznajemy w najnowszej powieści „Małe pająki” bardzo zdolnego młodego autora Łukasza Barysa. Ola pochodzi ze wsi Podstoł...

Recenzja książki Małe pająki
Wielka inwigilacja
Social media – fałszywi przyjaciele !

Na pewno znacie taki obrazek z komunikacji miejskiej. Ludzie z nosami w telefonach przeglądają internet i media społecznościowe. Facebook, Google, TikTok – to takie fajn...

Recenzja książki Wielka inwigilacja

Nowe recenzje

Serce na piasku
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Monice oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwości objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Serce na piasku
Wszystkie piosenki dla niej
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Wszystkie piosenki dla niej
Pudełko z marzeniami
Pudełko z marzeniami
@mrsbookbook:

Michał ma trzydzieści lat, a jego życie diametralnie się zmienia. Do tego czasu był przekonany, że wiedzie super życie...

Recenzja książki Pudełko z marzeniami
© 2007 - 2025 nakanapie.pl