Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd recenzja

Zapomniany bohater

Autor: @darooo ·2 minuty
2012-04-07
Skomentuj
1 Polubienie
“Jak ja bardzo pragnę napisać książkę - taką grubą - ciekawą. A jeden z pierwszych egzemplarzy ręcznie dedykować: “Ukochanej mojej Marysieńce”. Ale to jeszcze marzenie tylko - czasu zbiegnie sporo , zanim krytyka weźmie mię w swe szpony...”

Kazimierz Nowak, polski podróżnik, fotograf i dziennikarz podzielił się planami ze swoją żoną w jednym z wielu listów, które wysłał do rodziny z dalekiej Afryki. Chociaż autor z 5 letniej włóczęgi przywiózł tysiące zdjęć i wspomnień tyle, że zapełniłyby całą bibliotekę, książka nie powstała. Kazimierz Nowak zmarł w 1936 roku, kilkanaście miesięcy po powrocie z wyprawy przez którą postradał zdrowie a wieku 40 lat - życie. Pozostawił po sobie nieco reportaży wydrukowanych w międzywojennych czasopismach, wiele prywatnych listów i trwały ślad w pamięci ówczesnych czytelników.

Losy poszukiwacza przygód, odkrywcy dzikiego lądu kilkadziesiąt lat później rozbudzały wyobraźnię młodego chłopca, Łukasza Wierzbickiego. Z zapartym tchem słuchał opowieści dziadka, który losy Nowaka znał właśnie z gazet czytanych w latach młodości. Minęły kolejne lata, chłopiec stał się dziennikarzem, który poświęcił długie miesiące poszukując oryginalnych publikacji i żyjących krewnych podróżnika. To jemu zawdzięczamy wydanie książki, która ratuje historię tej niezwykłej włóczęgi przed zapomnieniem trwającym niemal 70 lat.

Przewracając kolejne karty książki towarzyszymy Nowakowi w samotnej podróży przez piaski Sahary, dzikie sawanny czy wilgotne lasy równikowe. Pukamy się w głowę widząc rodaka rozpoczynającego przygodę bez grosza przy duszy podróżującego zdezelowanym siedmioletnim rowerem. Jedzie wyposażony w namiot i dwa aparaty fotograficzne. Bronić się może jedynie sprytem i własnymi rękoma.

Ze zgrozą obserwujemy kolejne niebezpieczeństwa piętrzące się na jego drodze, od pospolitych przestępców przez dzikie zwierzęta na chorobach i morderczym klimacie kończąc. Odkrywamy jednak, że nic nie może zatrzymać człowieka pewnego siebie, pełnego optymizmu i wiary w ludzi. Razem z podróżnikiem zachwycamy się pięknem przyrody i bogactwem kultury Afryki.

W opisy przygód podróżnika wplecione są przemyślenia na temat otaczającego go świata. Nowak krytykuje politykę kolonialną, gospodarkę rabunkową państw europejskich a także przewiduje przyszłość kontynentu. Nadzwyczaj trafnie analizuje przyczyny nędzy i opisuje mechanizm wojen przetaczających się przez Afrykę po dziś dzień.

Publikacja wzbogacona jest wyborem kilkudziesięciu fotografii autorstwa samego podróżnika.

Odkładając książkę na półkę żałujemy razem z Nowakiem, że przygoda się kończy i znów trzeba wrócić do monotonii dnia codziennego. Książkę mogę śmiało polecić wszystkim zainteresowanym tym pięknym kontynentem. Kazimierz Nowak był wprawnym obserwatorem i dostrzegł wiele problemów Afryki wiele lat przed resztą cywilizowanego świata. Niech o mocy tej książki świadczy wyprawa polskich globetrotterów, którzy zainspirowani lekturą zorganizowali pięcioletnią wyprawę śladami Kazimierza Nowaka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-04-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
7 wydań
Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Kazimierz Nowak
9.3/10

Przejmująca, napisana pięknym, barwnym językiem, prawdziwa opowieść o spełnionych marzeniach polskiego przedwojennego podróżnika, który różnymi środkami transportu - głównie jednak rowerem - dzięki ni...

Komentarze
Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
7 wydań
Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Kazimierz Nowak
9.3/10
Przejmująca, napisana pięknym, barwnym językiem, prawdziwa opowieść o spełnionych marzeniach polskiego przedwojennego podróżnika, który różnymi środkami transportu - głównie jednak rowerem - dzięki ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz wszystko. Autor opowiada oraz...

@Renax @Renax

Tym razem mam przed sobą jedna z tych naprawdę niezwykłych książek. Naprawdę niezwykłą, bo traktująca o wydarzeniach prawdziwych. Mowa o Rowerem i Piezo przez Czarny Ląd Kazimierza Nowaka pod redakcją...

AL
@Alinka91

Pozostałe recenzje @darooo

Bracia Sisters
Romantyczny antywestern

Prosty jak budowa cepa westernowy świat zamienił się w prawdziwy kombajn. Tego dobrego nie poznamy już po kolorze kapelusza, złego nie charakteryzuje już niekompletne uzę...

Recenzja książki Bracia Sisters
Modlitwy o deszcz
nie zawsze można widzieć całą szachownicę

Akcja książki zaczyna się w momencie kiedy Patrick zostaje poproszony o pomoc w rozprawieniu się ze stalkerem prześladującym pewną młodą kobietę. Niedwuznaczne propozycje...

Recenzja książki Modlitwy o deszcz

Nowe recenzje

Powrót
Powrót
@asach1:

„ Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy wróc...

Recenzja książki Powrót
Pętla
W otchłani czasu
@spiewajacab...:

Był sobie Piotr, który wiódł dotąd spokojne życie. Aż do dnia, w którym dowiaduje się, że ukochana zdradza go z jego na...

Recenzja książki Pętla
Śledztwo diabła
Wciągnięty w śledztwo
@biegajacy_b...:

Ósma część cyklu z Kubą Sobańskim w rolach głównych za mną. Muszę przyznać, że kolejny tom czytałem z zapartym tchem, b...

Recenzja książki Śledztwo diabła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl