London Lane sprawia wrażenie normalnej licealistki, jednak skrywa pewną tajemnicę – każdego kolejnego dnia poznaje siebie, swoich znajomych i najlepszą przyjaciółkę na nowo. Dlaczego? Ponieważ codziennie o godzinie 4: 33 jej pamięć się resetuje i z tego powodu jest zmuszona sporządzać notatki, które mają jej pomóc normalnie funkcjonować. Oprócz swojej przypadłości, ukrywa jeszcze jeden sekret – jest w stanie przewidzieć przyszłość innych ludzi. W momencie, gdy poznaje przystojnego chłopaka, zaczyna nawiedzać ją przerażający sen, rozgrywający się na cmentarzu. Dziewczyna pragnie poznać więcej szczegółów związanych z tą tajemniczą wizją, jednak przede wszystkim stara się zmienić gorzką przyszłość znajomych, a zwłaszcza swojej najlepszej przyjaciółki.
Pomysł na historię tego typu jest świeży i interesujący, i właśnie to może być głównym powodem tego, że „Zapomniane” bardzo przypadło mi do gustu, chociaż nie jest to lektura wybitna, wbijająca czytelnika w fotel. Nie wymagała ona wielkiego skupienia i nie zdołała mnie porwać, jak część innych, przeczytanych przeze mnie pozycji. Owszem, w czasie lektury znalazło się kilka momentów, w czasie których emocje wzięły górę i łzy spłynęły mi po policzkach, jednak tego typu reakcję w czasie czytania debiutanckiej powieści Cat Patrick mogę policzyć na palcach jednej dłoni.
Językowi autorki także nie mogę niczego zarzucić. Jest on lekki, dzięki czemu czytelnik bez problemu może wciągnąć się w lekturę na długie godziny. Wykreowani bohaterowie również działają na korzyść pozycji. Każdy z nich wnosi do powieści coś nowego, magicznego i właśnie za to, możemy ich pokochać lub znienawidzić. Główna bohaterka wzbudzała we mnie sprzeczne emocje. Niby darzyłam ją sympatią, jednak momentami mnie denerwowała. Za to nie mogę powiedzieć złego słowa o Luke, który – bądźmy szczerzy – jest chyba ideałem każdej dziewczyny. Swoją inteligencją, charakterem całkowicie mnie zauroczył i po zakończeniu lektury, zaczęłam żałować, że nie istnieje naprawdę.
„Zapomniane” nie mówi jedynie o miłości dwóch osób, ale również o przyjaźni i poświęceniu. Mimo, że uczucie głównej bohaterki i przystojnego chłopaka może wydawać się przewidywalne i nudne, to tak nie jest. Fragmenty dotyczące tej dwójki nie męczą i nie nużą czytelnika, a wręcz przeciwnie, wciągają oraz wzbudzają w odbiorcy chęć do kreowania licznych hipotez dotyczących ich dalszych losów. Cała historia jest owiana nutką tajemniczości, która zachęca do dalszego czytania i poznania jej zakończenia.
Debiutancka powieść napisana przez Cat Patrick jest godną uwagi pozycją, jednak odnoszę wrażenie, że jest to tytuł na jeden raz. Podsumowując, „Zapomniane” jest lekką, aczkolwiek uroczą powieścią, która pozwala na odrobinę wytchnienia od codziennych kłopotów i obowiązków. Z tego powodu, polecam ją każdemu, kto chce poznać zakończenie tej magicznej historii oraz powód, dla którego ta dziwna i nieznana przez lekarzy przypadłość, dotknęła właśnie London. Czy wydarzenia, które rozegrały się w przeszłości mogły mieć z tym jakiś związek?