Dziewczyna Rubensa recenzja

Zamknięta w mrocznym raju

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2021-11-02
Skomentuj
1 Polubienie
Monika, jedna z bohaterek książki, Pauliny Grych „Dziewczyna Rubensa”, to kobieta pulchna, a bardziej poetycko – o rubensowskich kształtach. Do tego jest niezwykle skromna, a nawet wystraszona względem otoczenia. Skrycie marzy o wielkiej miłości, jednak pomimo słusznej postury jest niewidzialna dla mężczyzn. A wtedy wchodzi on, Iwo. Prowadzący dobrze prosperującą firmę informatyczną lokalny biznesmen z jakiegoś powodu interesuje się szarą urzędniczką. Czy Monika w końcu znajdzie swojego księcia z bajki?

Brzmi jak zapowiedź pięknego romansu. Opowieści o tym, że każdy zasługuje na miłość i inne bla, bla, bla. Jest nawet takie powiedzenie, że „każda potwora znajdzie swojego amatora”. Tylko ten amator ma mroczne pokusy, a niedoświadczona dziewczyna może stać się więźniem w zbudowanym dla niej raju.

„Rosła fizycznie, jednak czuła się coraz mniejsza. Jednocześnie stawała się monstrum i nieważnym pyłkiem.”*

Czy funkcjonuje coś takiego jak psychologiczna literatura erotyczna? Paulina Grych właśnie udowodniła, że tak. Jak to się przejawia w powieści „Dziewczyna Rubensa”? Główny temat książki to relacje partnerskie i seks w dość ekstremalnej odsłonie. Już od pierwszych stron wyczuwamy, że w małżeństwie Moniki i Iwo panuje jakieś niezdrowe napięcie. Autorka spokojnie opowiada nam o tym, jak się poznali, jak mężczyzna zdobywał kobietę, jak ona otwierała się na jego zaloty, a mamy ochotę krzyczeć „uciekaj!”.

Na kolejnych stronach poznajemy innych bohaterów, którzy mieli wpływ na wspomniana dwójkę. Paulina Grych wspaniale ich opisuje tworząc obraz ludzi goniących za szczęściem, ale nie potrafiących zerwać z destrukcyjnymi nawykami. Niczym narkoman działki – wiedząc, że ich to niszczy – pragną bólu. On ich oczyszcza i daje chwilowe zaspokojenie. Czytelnikom mogą towarzyszyć pytania: po co to?; czy to naprawdę takie fajne?; czy nie prościej byłoby żyć spokojnie?. Tylko, że adrenalina, która bierze się z upokorzenia jest tym osobom potrzebna jak powietrze.

Jestem oczarowana tą powieścią i tym jak została napisana. Mamy tu elementy romansu i bardzo pikantne sceny erotyczne. Przy czym autorka prześwietla swoich bohaterów na wskroś. Ukazuje ich najmroczniejsze pragnienia i szuka ich źródła. Ma to formę powieści obyczajowej, a przy tym jest czymś więcej. Czym? Mam nadzieję, że wielu z was postanowi się przekonać.

* Paulina Grych, „Dziewczyna Rubensa”, wyd. Replika, Poznań 2021, s. 348.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna Rubensa
Dziewczyna Rubensa
Paulina Grych
7.8/10

Wymyślił ją, chociaż była zupełnie realna: miała imię, nazwisko i brązowe włosy spięte w kucyk. Monika – córka stolarza z małego miasteczka, nieśmiała wielbicielka romansów. Wysoka i tęga, skrywaj...

Komentarze
Dziewczyna Rubensa
Dziewczyna Rubensa
Paulina Grych
7.8/10
Wymyślił ją, chociaż była zupełnie realna: miała imię, nazwisko i brązowe włosy spięte w kucyk. Monika – córka stolarza z małego miasteczka, nieśmiała wielbicielka romansów. Wysoka i tęga, skrywaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mieliście kiedyś tak, że sięgneliście po książkę, bo zainteresował Was tytuł? A potem się okazało, że tytuł z waszymi wyobrażeniami nie ma całkowicie nic wspólnego? Tak było w moim przypadku, gdy się...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

„Dziewczyna Rubensa” to prawdziwa uczta dla wszystkich zmysłów. Czy jest ktoś, kto nie zna nazwiska tego malarza? Peter Paul Rubens jeden z najwybitniejszych malarzy epoki baroku. Jego twórczość char...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Do grobowej deski
Przyjaźń do grobowej deski

Mówi się o miłości do grobowej deski, ale w przypadku „Trylogii funeralnej” Moniki Wawrzyńskiej chyba powinnyśmy zamienić miłość na przyjaźń. Jagnę, Martę i Magdę połącz...

Recenzja książki Do grobowej deski
Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty
Mroczna, perwersyjna, niesamowita

„Odpowiadała za szczęście podczas procesów i wojny, była amuletem strzegącym przed czarami i przyciągała mnóstwo pieniędzy do domu. Powodowała też, że ten kto ją posiada...

Recenzja książki Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty

Nowe recenzje

Dalia
Komedia erotyczna
@juhhha:

#współpracabarterowa #wydawnictwomieta 💜💗💜Wyobraźcie sobie, że jesteście autorami poczytnych książek fantasy i nagle Wa...

Recenzja książki Dalia
Grzebielec
KORYTARZE STRACHU
@renata.chico1:

Tajemnicza postać w żółtym płaszczu przeciwdeszczowym wzbudza niepokój. Kim jest? Skąd pochodzi? Okładka powieśc...

Recenzja książki Grzebielec
Świąteczna mozaika
Polecam
@azarewiczu:

"Miłość to coś więcej niż tylko emocja. To złożone połączenie chemii, biologii, psychologii i kultury. To część ludzkie...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
© 2007 - 2024 nakanapie.pl